Rada Gminy w oficjalnym piśmie, podpisanym imiennie przez radnych, prosi mieszkańców oraz partie polityczne o niewystawianie w tych wyborach kandydatów na wójta i tym samym poparcie Agnieszki Sosnowskiej na tę funkcję.
Przedterminowe wybory ustanawia prezes rady ministrów. Od momentu wygaśnięcia mandatu wójta, ma na to 90 dni. 13 czerwca, premier Donald Tusk podpisał rozporządzenie ustanawiające termin wyborów. Odbędą się one w niedzielę, 11 sierpnia. Ustanowiony został także kalendarz wyborczy, który określa terminy wykonania czynności wyborczych.
Zgłoszenia kandydata na wójta, dokonuje w imieniu komitetu wyborczego, pełnomocnik lub upoważniona przez niego osoba. Kandydata zgłasza do Gminnej Komisji Wyborczej w Zabrodziu najpóźniej w 25. dniu przed dniem wyborów, czyli nie później niż do dnia 17 lipca.
Do 1 lipca pełnomocnicy wyborczy mogą składać zawiadomienia o utworzeniu komitetów wyborczych. Zgłoszenia kandydatów na członków Gminnej Komisji Wyborczej w Zabrodziu pełnomocnicy wyborczy mogą składać do 2 lipca.
20 czerwca radni gminy Zabrodzie podali do publicznej wiadomości pismo, w którym apelują do mieszkańców, przedstawicieli partii politycznych o nie wystawianie w tych wyborach kandydatów na wójta i tym samym poparcie Agnieszki Sosnowskiej na tę funkcję, którą wójt Adam Ołdak powołał na swojego zastępcę. Trzeba przyznać, że pismo zadziwiające, bo sprzeczne z prawami demokracji.
W gminie da się już zauważyć przedwyborczą gorączkę. Nieoficjalnie już mówi się o kilku nazwiskach kandydatów na wójta. Głównym, który może liczyć na poparcie - z pewnością radnych, a także pracowników urzędu jest Agnieszka Sosnowska, wieloletnia pracownica tegoż, sekretarz gminy. Innym kandydatem, którego nazwisko pada, jest też związany z samorządem gminnym i powiatowym - Tadeusz Michalik, który byłby kandydatem PSL-u. Ewa Bartosiewcz-Piskorska również związana jest z gminą, od urodzenia mieszka w Mostówce. Kandydatem SLD miałby być Piotr Gajcy, sołtys Przykór.
Zarówno kandydaci, jak i przedstawiciele partii politycznych z którymi rozmawialiśmy, nie kryli zaskoczenia, że takie pismo - wystosowane przez radnych, powstało. Mówili, że nie znają jego treści. - Gmina znalazła się w bardzo trudniej sytuacji i jeśli powstał taki pomysł, to na pewno potrzebna jest mądra rozmowa - komentuje Ewa Bartosiewcz-Piskorska.
Pomysłodawcą pisma był przewodniczący rady, Andrzej Garbarczyk, który uważa, że zmarłemu wójtowi należy się czas żałoby i szacunku, a nie politycznej rywalizacji.
Są jednak tacy, którzy wspomniane pismo uznają za "piarowskie" zagrywki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?