- Pierwsza jest gala Pride'a. Myślę, że jeszcze przez wiele lat nikomu nie uda się przebić tych 71 tysięcy. Bardzo liczę na to, że uda nam się przeskoczyć wynik 56 214 kibiców ustanowiony przez UFC w Melbourne i zostać drugą największą galą w historii. Pod względem promocyjnym robimy wszystko, by pobić rekord. Ale nie będziemy rozdawać biletów, na siłę zapełniać stadionu - mówił nam w środę współwłaściciel KSW Martin Lewandowski.
W czwartek rano do rekordu brakowało niespełna 800 wejściówek. W piątek bariera 56 214 biletów została pokonana, a władze KSW mogą cieszyć się ze zorganizowania największej gali we współczesnej historii MMA. Według oficjalnych statystyk liczniejszą publiczność zgromadziła tylko gala Pride Shockwave w 2002 roku. - Mierzymy się z nowożytnymi imprezami, rekordowa gala Pride'a była tak dawno temu, że porównywanie się z nią nie ma sensu. Poza tym byliśmy z Martinem w Japonii i wiele osób mówiło nam, że na tamtej gali w 2002 roku nie mogło zmieścić się aż 71 tysięcy widzów - podkreślał na czwartkowej konferencji prasowej współwłaściciel KSW Maciej Kawulski.
Największe gale w historii światowego MMA (za tapology.com):