Podstawowy zawodnik biało-czerwonych doznał kontuzji na ostatnim treningu przed starciem 19. kolejki i musiał mecz oglądać z trybun, podobnie jak Jakub Kowalczyk.
- Niestety kolejny mecz oglądam z trybun, strasznie dużo emocji i trzeba się cieszyć z tego punktu - mówił Maciej Krzywiecki. - Moim zdaniem można było wygrać to spotkania za dwa punkty, bo Siedlce nie grały jakiegoś bardzo dobrego meczu. Myślę, że stać ich na zdecydowanie więcej. Kto wie, czy nie będzie to punkt na miarę awansu do najlepszej ósemki I ligi i gry w fazie play-off. Pokazaliśmy charakter, wiele osób postawiło na nas krzyżyk, a my odowadniamy, że będziemy walczyć do samego końca.
Cała rozmowa z kapitanem Energi Pekpol Maciejem Krzywieckim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?