Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Relacja z uroczystości pogrzebowych prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej (wideo)

Dziennik Wschodni
Tłumy na krakowskim Rynku.
Tłumy na krakowskim Rynku. Fot. mmkraków
- Dziś już nie zadajemy pytania dlaczego. Dziś pragniemy odczytać sens tego, co wydarzyło się, aby opłakiwana śmierć braci i sióstr przyniosła błogosławione owoce - mówił dziś kardynał Stanisław Dziwisz w trakcie pogrzebu Pary Prezydenckiej.

Metropolita krakowski przewodniczył uroczystej mszy żałobnej.

- Dzisiaj w Bazylice Mariackiej, w sercu stołecznego i królewskiego miasta Krakowa, witamy i zarazem żegnamy prezydenta i wierną towarzyszkę jego życia - powiedział kardynał Dziwisz. - Jesteśmy poruszeni żalem z jakim wspomina ich w tych dniach Polska i Warszawa i Kraków i świat cały.

- Tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra, tkwiących w osobach i narodach. Współczucie i pomoc, jakiej doświadczyliśmy w tych dniach od braci Rosjan, ożywia nadzieje na zbliżenie i pojednanie naszych dwóch słowiańskich narodów - podkreślił metropolita krakowski, zwracając się do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, siedzącego w jednym z pierwszych rzędów krakowskiej Bazyliki.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, mszy nie celebrował wysłannik papieża Benedykta XVI kard. Angelo Sodano (nie doleciał z powodu wulkanicznego pyłu).

- Papież Benedykt XVI ponownie kieruje do narodu polskiego życzenie, by ten naród trwał w jedności - napisał kard. Sodano w homilii, którą w Bazylice Mariackiej odczytał nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk.

Kard. Sodano podkreślił, że Polacy zawsze potrafili "właściwie zareagować na czas próby" i "odnajdywać drogę do lepszego społecznego współistnienia i do wielkiej narodowej jedności".

- Takie też jest teraz życzenie, które ponownie kieruje do narodu polskiego Papież Benedykt XVI. Życzenie, by ten naród trwał w jedności na drodze zgody i czynnej współpracy z innymi narodami, aby zapewnić światu erę prawdziwej cywilizacji" - dodał kard. Sodano w homilii.

Na koniec głos zabrali szef NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek, który po swoim przemówieniu otrzymał gromkie brawa, oraz marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

- Panie prezydencie najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Przybyliśmy do Krakowa z całego świata. Ta tragedia powinna nas zbliżyć. Drodzy przyjaciele z całego świata powiedzcie wszystkim, jak Lech Kaczyński kochał prawdę - mówił Śniadek.

- Panie prezydencie przed Panem już ostatnia droga - dodał Komorowski. - Droga ostatnia, ale piękna.

O godzinie 16.30 ciała Lecha i Marii Kaczyńskich zostały przewiezione do krypty na Wawelu. Spoczną tam w specjalnie wykonanych sarkofagach.

Na całej trasie konduktu zgromadzony tłum śpiewał Mazurka Dąbrowskiego i krzyczał "Dziękujemy!" i "Lech Kaczyński".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki