Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozie mleko może być lekarstwem na szereg chorób

Tomasz Kodłubański
Utrzymanie jednej kozy kosztuje niewiele. Latem potrzebna jest dzika łączka, najlepiej zachwaszczona i zakrzaczona
Utrzymanie jednej kozy kosztuje niewiele. Latem potrzebna jest dzika łączka, najlepiej zachwaszczona i zakrzaczona Tomasz Kodłubański
Hodowla kóz. Czy to może się opłacać? Może, ale pod warunkami. Jeżeli oczekujemy efektów ekonomicznych, warto zacząć od zapewnienia sobie bazy przetwórczej mleka. Mleko kozie ma całą gamę korzystnych dla organizmu elementów.

Na pytanie, czy opłaca się hodować kozy, Stanisław Nowak z powiatu zgierskiego odpowiada, że warto. Ale w zależności od tego, co się od hodowli kóz oczekuje. Jeżeli dużych efektów ekonomicznych, to trzeba zacząć od zapewnienia sobie bazy przetwórczej mleka. Jeżeli mniejszych efektów, to wystarczy zorganizować rynek zbytu mleka. Można też hodować kozy dla przyjemności i mieć z tego  po prostu frajdę.

- Zacząłem hodowlę od dwóch kóz i koziołka. Ponad 20 lat temu mieliśmy z żoną do wyboru, albo mieszkać w dużym mieście, albo przenieść się na wieś. Wybraliśmy wieś i to była dobra decyzja.

Dwa, trzy lata temu Stanisław Nowak miał stado liczące 45 sztuk, od których uzyskiwał około 130 litrów mleka dziennie.

- Obecnie mamy pięć matek oraz młode koziołki kozy karpackiej i syryjskiej, która znacznie różni się od hodowanych w Polsce. Produkcja mleka jest mniejsza, ale i tak można u nas kupić mleko, twarogi i jogurty. Mleko nie jest pasteryzowane, więc nie traci wartości odżywczych i jest smaczne - opowiada hodowca.

Mleko kozie ma duże wartości zdrowotne. - Ale trzeba spróbować mleka prosto od kozy, a nie sprzedawanego w marketach. Mleko świeże i mleko przetworzone, to dwie różne „bajki”. Po wypiciu mleka przetworzonego można przypuszczać, że tak smakuje naturalne mleko kozie. Tymczasem, pomimo różnych opinii, mleko kozie jest smaczne i szczególnie wartościowe odżywczo - chwali Nowak.

Utrzymanie jednej kozy kosztuje niewiele. Latem potrzebna jest dzika łączka, najlepiej zachwaszczona i zakrzaczona. Jeżeli chce się uzyskiwać wysoką wydajność, trzeba podawać pasze treściwe: owies, jęczmień, otręby pszenne, okopowe. W zimie na jedną kozę trzeba przeznaczyć około 1,5 kg siana i od 0,5 kg do 1,5 kg paszy treściwej. Dzięki temu, że koza zjada chętnie zioła i krzewy, mleko jest bogatsze od krowiego.

 

Kozie mleko ma całą gamę korzystnych dla organizmu witamin.  Zalecane jest przy chorobach płuc, gruźlicy, astmie. Zawiera dużo mikroelementów, jest dobrze trawione i łatwo przyswajalne. Jest zalecane, jako łatwiej przyswajalne, nie tylko dla alergików ale i dla rekonwalescentów, osobom po operacjach żołądka i jelit, ludziom osłabionym oraz starszym.

 

Setki dzieci cierpi na alergię, nawet niemowlęta dostają alergii, bo są uczulone na mleko matki. Ale gdy matki zaczęły pić mleko kozie, już po kilku dniach mogły karmić dzieci piersią. U niemowląt zanikały objawy alergii.  Mleko kozie jest zbliżone do mleka kobiecego, dlatego można podawać je niemowlętom odstawionym od piersi. Zaledwie 2 procent dzieci ze skazą mleczną jest uczulone na mleko kozie.

Ma też ono całą gamę korzystnych dla organizmu witamin.  Zalecane jest przy chorobach płuc, gruźlicy, astmie. Zawiera dużo mikroelementów, jest dobrze trawione i łatwo przyswajalne. Poza tym ma inną strukturę niż mleko krowie. W mleku kozim są o wiele drobniejsze granulki białka i tłuszczu, dzięki temu jest zalecane, jako łatwiej przyswajalne nie tylko dla alergików ale i dla rekonwalescentów, osobom po operacjach żołądka i jelit, ludziom osłabionym oraz starszym.

- Przy hodowli ważne jest, by nie kupować kóz niewiadomego pochodzenia. Należy kupować kozy ze stada objętego oceną użytkowości mlecznej. Z takich stad koza daje od 800 do 1.200 litrów mleka rocznie, pod warunkiem, że będzie co roku kryta oraz że będzie dostawać odpowiednią ilość paszy dobrej jakości.

Zdolność rozrodczą ma już siedmiomiesięczna koza. Cena? Od 200 zł do 300 zł. Inny warunek: kozioł także powinien pochodzić ze stada objętego oceną użytkowości i nie może być spokrewniony. Po 5 miesiącach ciąży, koza rodzi od 1 do 4 koźląt.

Kozom trzeba poświęcić trochę czasu. Zwierzęta mleczne i w okresie laktacji muszą być dwa razy dziennie dojone. Dodatkowo by trzymać kozy wystarczy drewniana szopka bez przeciągów i wilgoci. Strop i ściany powinny być ocieplone. Bardzo ważne jest jesienią, by nie wywozić obornika ponieważ obornik kozi podobnie jak koński stanowi doskonałe źródło ciepła, ogrzewa pomieszczenie.

- Rodzinie, która chce pić mleko przez 12 miesięcy wystarczą 2 dorosłe kozy, z tym że trzeba je kryć na zmianę. Jedną w okresie jesienno-zimowym około października, drugą w lutym. W ten sposób mleko będzie przez cały rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kozie mleko może być lekarstwem na szereg chorób - Dziennik Łódzki

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki