Zgodnie z wytycznymi Wojewody Mazowieckiego 59 mazowieckich szpitali jest w stanie podwyższonej gotowości na ewentualne przyjęcie pacjentów zakażonych koronawirusem.
Jak czytamy w komunikacie wojewody: Decyzja została podjęta w związku z zagrożeniem pojawienia się koronawirusa SARS-CoV-2 na terenie województwa mazowieckiego i koniecznością zapewnienia miejsca do leczenia pacjentów zakażonych wirusem. Oznacza możliwość zlecenia szpitalom m.in. zwiększenia bazy łóżek zakaźnych, przekształcenie oddziału w oddział zakaźny oraz zwiększenie obsady personelu.
Szpital w Ostrołęce gotowy na przyjęcie pacjentów zarażonych koronawirusem?
Nie mamy możliwości dodatkowego zwiększenia liczby łóżek, staramy się jednak utrzymywać pewną rezerwę wolnych miejsc na oddziale zakaźnym. Ograniczyliśmy też przyjęcia do szpitala – gdy sytuacja nie jest pilna, lepiej zrezygnować z pobytu w szpitalu
– mówi Wojciech Krzyżanowski, zastępca dyrektora ds. opieki zdrowotnej w ostrołęckim szpitalu. Zwraca jednak uwagę, że mamy obecnie do czynienia ze szczytem zachorowań na grypę, która w wielu przypadkach okazuje się groźniejsza niż koronawirus. - W skali kraju odnotowujemy blisko 200 tysięcy zachorowań na grypę tygodniowo – mówi.
Jak dodaje, w Ostrołęce był przypadek podejrzenia zakażenia koronawirusem. Po pobraniu próbek od pacjenta i wysłaniu ich do laboratorium w Warszawie, okazało się, że test wyszedł negatywnie, co oznacza, że pacjent nie jest zarażony koronawirusem.
Jak wygląda proces diagnozowania?
Aktualnie badania na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 prowadzone są w dwóch laboratoriach w Warszawie (NIZP-PZH i Wojewódzki Szpital Zakaźny w Warszawie) oraz w jednym w Olsztynie.
Brak maseczek w ostrołęckich aptekach
Sprawdziliśmy stan zaopatrzenia aptek w Ostrołęce. Sytuacja nie wygląda tu zbyt dobrze.
Nie mamy maseczek, nie ma ich też w hurtowniach
– mówi Martyna Skrodzka z apteki Arnica w Ostrołęce. - Podobnie jest ze środkami dezynfekującymi. Brakuje maseczek i żeli antybakteryjnych. Pacjenci zgłaszają nam takie zapotrzebowanie, ale ostatnio przestali już nawet pytać, bo wiedzą, że ich po prostu nie ma.
Tymczasem z półek sklepowych w ostrołęckich Biedronkach w zastraszającym tempie znikają kolejne produkty. Puste półki można już zobaczyć w dziale z makaronami, mąką i cukrem.
Zgodnie z oficjalnymi komunikatami Ministerstwa Zdrowia, mimo zakażeń w krajach sąsiadujących, w Polsce nadal nie odnotowano żadnych przypadków zakażenia koronawirusem.
Swoje zaniepokojenie wyrażają także nasi Czytelnicy.
- Każdego dnia z Ostrołęki w rejony północnych Włoch wyjeżdża kilkanaście osób. Na terenie miasta funkcjonuje wiele firm transportowych, których pracownicy nie są w żaden sposób objęci kontrolą – mówi nam jeden z zaniepokojonych Czytelników. - Na lotnikach są kontrole, ale nikt nie kontroluje ruchu lądowego. Wobec tak nieudolnie podejmowanych środków ostrożności, epidemia koronawirusa w Polsce to już tylko kwestia czasu
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?