Od dziś – od czwartku 16 kwietnia 2020 – nowy obowiązek w związku z pandemią koronawirusa. Musimy, w przestrzeni publicznej, mieć zasłonięte usta i nos. O szczegółach nowego rozporządzenia niżej. Tymczasem odnotujmy, że już od rana, do nowych przepisów zastosował się… doktor Józef Psarski.
Wielce zasłużony dla Ostrołęki lekarz i działacz społeczny siedzi na ławeczce na skwerze swojego imienia i – jak widać na zdjęciu – zasłonił usta i nos. Użył maseczki medycznej. I jak na lekarza przystało – dał dobry przykład.
Zasłanianie twarzy - szczegóły rozporządzenia
Ostateczna wersja rozporządzenia pojawiła się w internecie w środę ok. godz. 15.
Nakaz zakrywania ust i nosa ma obowiązywać podczas przebywania w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, w obiektach kultu religijnego, obiektach handlowych, w placówkach handlowych i na targowiskach. Obowiązek nie obejmuje jednak osób wykonujących prace zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i targowiskach, z wyjątkiem osoby wykonującej bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów, duchownego sprawującego kult religijny, w tym czynności lub obrzędy religijne, podczas jego sprawowania.
Granicą wieku, od której obowiązuje rozporządzenie, są 4 lata. Młodsze dzieci nie muszą mieć zakrywanych ust i nosa. Oprócz tego ze stosowania przepisów są zwolnione osoby niezdolne do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa.
Z rozporządzenia wykreślono zapis o konieczności zasłaniania twarzy na terenach zieleni i terenach leśnych.
Jakie kary za brak maseczek?
Po pierwsze - obowiązek zasłaniania twarzy nie oznacza, że każdy Polak, wychodząc z domu, musi zakładać konkretnie maseczkę. Zamiast niej można używać szalików, chustek, kominów, czy innych podobnych elementów odzieży. Ważne, by twarz, a konkretnie usta i nos, pozostawały zasłonięte.
Jeśli jednak ktoś zostanie przyłapany przez policjantów na niezasłanianiu twarzy, będzie musiał liczyć się z karą. Jaką dokładnie? Tego jeszcze nie wiadomo. Wiemy natomiast, że w razie legitymowania osoby w celu ustalenia jej tożsamości przez organy uprawnione albo konieczności identyfikacji lub weryfikacji tożsamości danej osoby przez inne osoby w związku ze świadczeniem usług lub wykonywaniem czynności zawodowych można żądać odkrycia ust i nosa.
Gdzie obowiązuje nakaz zasłaniania twarzy?
Pierwszy projekt rozporządzenia o obowiązku zasłaniania twarzy w miejscach publicznych był niedoskonały, co przyznał sam minister Łukasz Szumowski. Zastosowano w nim bowiem zbyt ogólne pojęcie przestrzeni publicznej, w której maseczki należy nosić. Wielu Polaków pytało, czy miejscem publicznym jest np. samochód? Jeśli tak, to czy prowadząc auto należy zakładać maseczkę albo np. szalik?
We wtorek minister Szumowski na antenie RMF FM doprecyzował, że nakaz zasłaniania twarzy na pewno nie będzie dotyczył osób jadących samochodami. Zaznaczył jednak, że podróżujący autobusami czy tramwajami będą musieli mieć zasłoniętą twarz. Jeśli zaś chodzi o miejsca pracy, takie jak biura, to wszystko zależy od konkretnego przypadku.
- Jeśli pracodawca zastosował się do zaleceń i w miejscu pracy zorganizował wymagane odstępy pomiędzy pracownikami, to zasłanianie twarzy nie będzie tam konieczne - powiedział Łukasz Szumowski.
Ostatecznie w projekcie zapisano, że obowiązek zakrywania nosa i ust dotyczy też środków publicznego transportu zbiorowego oraz pojazdów samochodowych, w których poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie.
Do tej pory maseczki można było kupować głównie w aptekach, natomiast teraz maski są oferowane nawet przez osiedlowe sklepy. Ich liczba ma się sukcesywnie zwiększać.
Gdzie powinny trafiać zużyte maseczki i rękawiczki?
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?