Usuwanie śmieci odbyło się 14.05.2019 r. na odcinku rzeki długości kilometra. To brzeg Narwi na wysokości wsi Korczaki, popularne miejsce wypoczynku. Niestety, odpoczywający zostawiają tam mnóstwo odpadów: butelek, naczyń, opakowań po jedzeniu. Wolontariusze znajdowali i większe odpady. Jedym z nich była... lodówka.
Sprzątanie brzegów Narwi
Wojciech Żerański, sołtys wsi Korczaki wraz z mieszkańcami, pracownicy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Białymstoku, Stowarzyszenie Ekomena, Nadleśnictwo Ostrołęka, członkowie koła nr 38 PZW Narew w Ostrołęce umówili się na usuwnaie śmieci z brzegów Narwi, na tzw. zakręcie. Dzień akcji został wybrany celowo: o tej porze roku brzeg jest dostępny, za kilka tygodni zaleje go woda. Odpady to nie tylko ślady pikników, zostawione przez odpoczywających nad brzegiem rzeki. To również śmieci naniesione przez wodę. W tym opakowania po farbach, opony, lodówka, odpady budowlane, jak styropian. Był nawet wózek dziecięcy.
Śmieci po weekendzie
- Przynajmniej teraz będzie czysto, a może ta akcja spowoduje, że ludzie pomyślą, zanim zostawią po sobie śmieci - mówił Wojciech Jarząbek ze Stowarzyszenia Ekomena.
Zadowolony był sołtys, Wojciech Żerański.
- Sami nie dalibyśmy rady. Przecież tych śmieci zebrał się cały kontener. W ciągu godziny!
Do akcji włączyły się Wody Polskie
- Dbamy o brzeg rzeki, ale taka akcja ma też uświadomić ludziom, jak bardzo zanieczyszczone jest środowisko. Jest coraz gorzej. To widać po każdym cieplejszym weekendzie - mówili pracownicy.
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?