Koniec strzelnicy w Przyjmach. Nadzór budowlany nakazał rozbiórkę obiektu. To samowola budowlana

Strzelnica na świeżym powietrzu znajdująca się w Przyjmach była otoczona nasypami ziemi, które pełniły rolę kulochwytu. Od jednego z mieszkańców wiemy, że nasypy na pewno zostały utworzone na potrzeby strzelnicy, nie było ich tam wcześniej. Strzelnica była również otoczona sosnami. Działała ponad rok mimo skarg niektórych mieszkańców zwracających uwagę na hałas, huk wystrzałów, który niesie się po okolicy.

O strzelnicy w Przyjmach pisaliśmy tutaj

Moja strzelnica spełnia wszystkie niezbędne wymogi prawne. (...) Strzelnica posiada pozytywną decyzję wójta, która zatwierdza regulamin strzelnicy, co pozwala jej legalnie działać. Jest to strzelnica otwarta, nie ma na niej żadnej budowli, w związku z czym zgoda nadzoru nie była konieczna

- mówił nam we wrześniu Kamil Rosiak, właściciel strzelnicy w Przyjmach, gdy pytaliśmy o to, czy posiada on wszystkie niezbędne pozwolenia.

W końcu mieszkańcy za pośrednictwem sołtysa poprosili odpowiednie instytucje o przeprowadzenia kontroli - m.in. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie oraz Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Ostrowi Mazowieckiej.

21 września odbyła się kontrola nadzoru budowlanego, który jednoznacznie stwierdził, że strzelnica w Przyjmach jest obiektem budowlanym i wymaga pozwolenia na budowę. A jeśli takiego pozwolenia nie ma - jest samowolą budowlaną. Koszt legalizacji samowoli budowlanej to 250 tys. zł.

Właściciel ma prawo odwołania się od decyzji, ale za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że nie będzie tego robił.

Prawo w tym zakresie jest mgliste, a ja popełniłem mały błąd. Nasypy na strzelnicy były legalne (strzelnica powstała na wyrobisku) to samą jej obecność nadzór budowalny podpiął pod obiekt sportowy, który wymaga pozwolenia - bez względu na obecność jakichkolwiek budowli. Oczywiście ciekawi mnie jak ma się to do strzelnic jednodniowych popularnych w całej Polsce. Oczywiście to jest interpretacja nadzoru z mojej okolicy, ponieważ co powiat to inna opinia w tej kwestii. (...) Nadzór dał mi możliwość legalizacji - za jedyne 250 000 zł. (...)
Prawnik, z którym współpracuję powiedział, że można to wywalczyć, ale ja zdecydowałem, że to koniec. Ciągły stres i niepewność tego co wydarzy się jutro nie jest przyjemne, ani nie wpływa na dalszy rozwój. Nie chciałbym, tego co dzieje się na strzelnicy w Ostrołęce

- napisał Kamil Rosiak.

Nie wiemy, czy wszystko to co napisał właściciel jest zgodne z prawdą, ponieważ nie znamy dokładnej treści decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowalnego. Możemy zatem opierać się tylko na słowach właściciela. Prawdą jest jednak to, że legalizacja samowoli budowlanej to koszt 250 tys. zł oraz to, że strzelnica w Przyjmach została zamknięta.

Mieszkańcy wsi Stepna-Michałki pod Ostrołęką od lat skarżą się na strzelnicę zarządzaną przez Polski Związek Łowiecki. Nie czują się bezpiecznie, mówią, że pociski wydostają się ze strzelnicy, skarżą się na hałas. Kontrola wykazała, że normy hałasu są rzeczywiście przekroczone, a ponadto część obiektów strzelnicy jest samowolą budowlaną.
Państwo w Państwie: Strzelnica we wsi Stepna-Michałki