Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komu przeszkadza Bębenek

AM
Stanisław Bębenek podczas spotkania, na którym świętował umieszczenie w tym roku gminy Brok w prestiżowym rankingu "Rzeczpospolitej”
Stanisław Bębenek podczas spotkania, na którym świętował umieszczenie w tym roku gminy Brok w prestiżowym rankingu "Rzeczpospolitej” M. Bubrzycki
Ostatnie dni wakacji w Broku. Puste i senne ulice nie wskazują, że wrze tutaj tyle emocji. Przyklejone do energetycznego słupa ogłoszenie informuje, że w gminie zawiązała się 10-osobowa grupa mieszkańców w celu przeprowadzenia referendum o odwołanie burmistrza Stanisława Bębenka.

Nieliczni przechodnie zapytani w tej sprawie nie wykazują specjalnej chęci do rozmowy. Jedna z kobiet na samo słowo "referendum" macha ręką i pospiesznie znika w pobliskim sklepie. Starszy mężczyzna po krótkim wahaniu stwierdza krótko: - Mnie polityka nie obchodzi, ale jak go odwołają, to na pewno nie będę żałował. Trzeba dotrzymywać tego, co się obiecało.
Bardziej rozmowna jest kilkuosobowa grupka młodych ludzi w pobliżu cmentarza. - Pomysł odwołania jest dobry. Szkoda tylko, że spóźniony, gdyż pan burmistrz w ostatnich latach nic dobrego nie wniósł do naszego miasta, a sporo zniszczył, jak na przykład Dom Kultury. Wojna ze strażą pożarną czy oddanie MOSiR-u w prywatne ręce też nie przyniosły nic pozytywnego. Dzisiaj w Broku nie ma gdzie się kąpać, bo w Bugu jest to zabronione, a basen w MOSiR-rze został zniszczony. A jesteśmy przecież miejscowością wypoczynkową.
- To referendum powinno się udać - dorzuca z boku kolega naszego rozmówcy. - Nam potrzebny jest burmistrz z Broku, wykształcony, obrotny i inteligentny, który mógłby kontynuować to wszystko co zaczął jeszcze pan Domasik (poprzedni burmistrz).
- Byłam wielką zwolenniczką, żeby pan Bębenek został burmistrzem - mówi kobieta krzątająca się w przydomowym ogródku. - Pani Krysia Kacpura niemal na własnych ramionach wniosła go na ten urząd, organizując mu wraz z innymi kampanię wyborczą. Obiecał jej pracę jako swojego zastępcy, a teraz ją zwolnił. Tak się nie robi!
Krystyna Kacpura jest podpisana na ogłoszeniu jako pełnomocnik inicjatorów referendum i mówi znacznie chętniej. Do niedawna była zastępcą burmistrza. O odwołaniu jej ze stanowiska usłyszała 31 lipca, po powrocie z wycieczki do Rzymu. Pierwszego sierpnia dowiedziała się, że podczas jej urlopu burmistrz zmienił regulamin organizacyjny urzędu i zlikwidował stanowisko zastępcy. 4 sierpnia został on wywieszony w gablocie urzędu i miał wejść w życie po 14 dniach. 16 sierpnia otrzymała pocztą odwołanie, mimo że była na urlopie. Jak twierdzi, o referendum w Broku przeciwnicy burmistrza myśleli już dużo wcześniej, ale nie zorganizowali go z uwagi na koszty. Teraz jednak sytuacja dojrzała na tyle, że udało się zebrać grupę mieszkańców, którzy rozpoczęli przygotowania.
8 sierpnia grupa powiadomiła burmistrza o zamiarze przeprowadzenia referendum, następnego dnia skierowany został wniosek do komisarza wyborczego, a w jakiś czas potem w gminie ukazały się ogłoszenia grupy inicjatorów. Przedstawili w nich siedem zarzutów, które ich zdaniem przemawiają za odwołaniem burmistrza.
Są wśród nich zarówno te poruszone wyżej przez mieszkańców, jak i inne, które spowodowały, że burmistrz Bębenek uznał je za "nieprawdziwe i szkalujące go" i skierował sprawę do Sądu Okręgowego w Ostrołęce. We wniosku zażądał orzeczenia konfiskaty tych materiałów, zakazu ich publikowania, sprostowania informacji, przeproszenia oraz nakazania pełnomocnikowi wpłacenia 10 tys. złotych na Caritas.
25 sierpnia sąd przychylił się do jego wniosku obniżając jedynie kwotę do 500 złotych. Krystyna Kacpura wniosła zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, a ten na posiedzeniu 30 sierpnia zmienił postanowienie Sądu Okręgowego i oddalił wniosek burmistrza Bębenka (w poniedziałek 5 września Stanisław Bębenek przesłał do redakcji TO jedynie odpis postanowienia sądu I instancji "zapominając", że już od tygodnia jest ono uchylone - przyp. red.).
Tymczasem równolegle z procesami sądowymi, w Broku trwało zbieranie podpisów pod wnioskiem o ogłoszenie referendum. Do tej pory uzbierano ich ponad 300, a do zorganizowania referendum wystarczy ok. 250.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki