Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisja Wenecka w czwartek i piątek w Polsce na zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Komisja Wenecka nie spotkała się z rządem

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
Gianni Buquicchio, przewodniczący Komisji Weneckiej.
Gianni Buquicchio, przewodniczący Komisji Weneckiej. Fot. Piotr Smoliński / Polska Press
Na zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego do Polski przyjechali przedstawiciele Komisji Weneckiej, którzy w trybie pilnym mają wydać opinię dotyczącą tzw. ustawy dyscyplinującej sędziów. Politycy PiS przekonują, że to nieoficjalna wizyta, nikt z rządu nie spotkał się z członkami międzynarodowej komisji.

Pierwszym punktem dwudniowej wizyty przedstawicieli Komisji Weneckiej w Polsce było spotkanie z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.

- Komisja Wenecka przyjechała w trybie pilnym, aby wydać opinię dotyczącą aktu legislacyjnego, który dotyczy fundamentalnych spraw w sądownictwie. Niektórzy nazywają to ustawą kagańcową. Skład komisji weneckiej jest bardzo wysoki, tam są byli premierzy, byli sędziowie trybunałów i eksperci najwyższej klasy - wyjaśniał po spotkaniu Grodzki.

Opinia komisji będzie wydana w trybie pilnym i powinna dotrzeć do Polski w środę lub czwartek, czyli przed głosowaniem w Senacie ws. ustawy, którą w grudniu 2019 r. przyjął Sejm.

Z członkami komisji spotkali się m.in. senatorowie opozycji, a także Małgorzata Kidawa-Błońska (KO). Oprócz tego zaplanowano spotkanie delegacji z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem i z pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf.

Prawo i Sprawiedliwość zbojkotowało wizytę komisji.

- Komisja Wenecka zwróciła się do MSZ z prośbą o spotkania z przedstawicielami rządu. Po konsultacji z premierem stwierdziliśmy, że nie będzie takich spotkań - przyznał w radiowej Jedynce minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

- Trzeba potraktować tę wizytę jako wizytę o charakterze bardziej prywatnym, nieoficjalnym - ocenił w TVN24 wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, zaznaczając przy tym, że „marszałek Senatu nie ma prawa, zgodnie z przepisami polskimi, do tego, żeby zapraszać Komisję Wenecką”. - Od tego jest rząd, który współpracuje w tym zakresie z prezydentem - podkreślił.

Z komisją nie spotkała się marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Oficjalnie ze względu na liczne obowiązki i trwające posiedzenie Sejmu „poświęcone wielu ważnym projektom ustaw w tym ustawie budżetowej”.

W piątek z komisją mają spotkać się jedynie urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości.

- Odbieram to działanie marszałka Grodzkiego jako działanie szkodzące wizerunkowi Polski za granicą, bo nie potrzeba nam zewnętrznych fundacji, organizacji, żeby dyskutować o polskich sprawach wymiaru sprawiedliwości - przekonywał w Polsacie News rzecznik rządu Piotr Müller.

W podobnym tonie wypowiedział się wicepremier Jacek Sasin. - Dzisiaj działalność marszałka Grodzkiego zmierza do tego, żeby sformułować alternatywny w stosunku do rządu, do prezydenta ośrodek prowadzenia polityki zagranicznej Polski. To się zawsze bardzo źle kończy (...) - mówił w TVP 1.

Tzw. ustawa dyscyplinująca sędziów wywołuje w Polsce mnóstwo emocji. Według sędziów i polityków opozycji jest ona niezgodna z konstytucją.

Ustawa wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za „działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości” czy za „działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Komisja Wenecka w czwartek i piątek w Polsce na zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Komisja Wenecka nie spotkała się z rządem - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki