- Kwadrans przed godziną 14.00 do dyżurnego ostrołęckich policjantów wpłynęła informacja o zdarzeniu drogowym w miejscowości Golanka. Według wstępnych informacji pijany kierowca na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad oplem astrą, zjechał do rowu, a pojazd ostatecznie zatrzymał się na boku – informuje Tomasz Żerański, rzecznik ostrołęckiej policji.
Świadkowie powiedzieli też, że w aucie poza kierowcą był jeszcze młody chłopak, który po wylądowaniu opla w rowie… wysiadł z niego i uciekł.
Policjanci na miejscu zastali tylko kierowcę - 48-letniego mieszkańca powiatu ostrołęckiego.
- Od mężczyzny czuć było alkohol, a kontakt z nim był utrudniony. Badanie alkomatem wykazało, że bezmyślny kierowca posiada w swoim organizmie ponad 3.2 promila alkoholu, natomiast nie posiada prawa jazdy, gdyż te zostało mu zatrzymane właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu – informuje Tomasz Żerański.
Dokładne sprawdzenie kierowcy w policyjnej bazie danych wykazało, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, natomiast nie posiada ubezpieczenia auta i aktualnych jego badań technicznych. W związku z powyższym policjanci sporządzili odpowiednią dokumentację do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
- Po czynnościach z uwagi na obrażenia mężczyzna trafił do szpitala, ustalono już także dane pasażera auta, okazał się nim 17 - letni także mieszkaniec naszego powiatu, był trzeźwy i nie doznał obrażeń ciała. Niebawem bezmyślnego kierowcę czekają surowe konsekwencję karne i finansowe – informuje Tomasz Żerański.
I dodaje:
Dziękujemy odpowiedzialnemu świadkowi zdarzenia o godną naśladowania reakcję
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?