Kolizja w Damiętach. Pijany sprawca uciekł z miejsca. Policja szybko go namierzyła

- Determinacja i upór policjantów z ostrołęckiej drogówki pozwoliły na zatrzymanie bezmyślnego kierowcy, który spowodował kolizję w Damiętach i uciekł z miejsca zdarzenia. W chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Dzięki skutecznym działaniom ostrołęckich funkcjonariuszy mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności za swoje zachowanie, natomiast poszkodowana nie będzie sama musiała ponosić kosztów naprawy uszkodzonego auta – informuje Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Do kolizji doszło we wtorek 28 maja – około godziny 15.00 – w Damiętach w gminie Goworowo.

- Już po kilku minutach na miejscu byli funkcjonariusze z drogówki. Z zastanej sytuacji oraz relacji świadków ustalili, że 51-letnia mieszkanka powiatu wyszkowskiego zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić pieszego. Wtedy w tył jej pojazdu uderzył kierowca forda z przyczepką. Peugeotem podróżowały trzy kobiety z powiatu wyszkowskiego. Na szczęście pojazd w wyniku zdarzenia nie przesunął się znacznie do przodu i nie potrącił będącego w tym czasie na przejściu pieszego – relacjonuje Tomasz Żerański.

Uczestnicy kolizji zjechali na pobocze, żeby spisać oświadczenie. Kiedy kobieta zaczęła to robić, sprawca kolizji pozbierał z jezdni elementy, które odpadły od jego auta wskutek uderzenia, po czym… odjechał w kierunku Ostrołęki. Być może dlatego, że poszkodowana – jak powiedziała potem policjantom – wyczuła od niego woń alkoholu.

- Natychmiast rozpoczęły się działania poszukiwawcze, informacja o zdarzeniu trafiła do wszystkich patroli na terenie naszego miasta i powiatu – informuje Tomasz Żerański.

Policja szybko ustaliła sprawcę. Znalazła go na jego podwórku.

- Już moment wjazdu na wytypowaną posesję pokazał, że ustalenia mundurowych są słuszne. Na podwórku stał ford z odpięta przyczepką, który odpowiadał opisowi auta biorącego udział w kolizji. Pojazd miał uszkodzony przedni zderzak oraz pogiętą tablicę rejestracyjną – informuje rzecznik Żerański.

Po chwili funkcjonariusze zauważyli na sąsiedniej posesji mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi przekazanemu przez poszkodowaną. Był to 58-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Okazało się, że jest pijany – wydmuchał ponad 2,3 promila.

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i niebawem odpowie on za swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem

– informuje Tomasz Żerański.