24 grudnia, około godz. 14.00, w Ostrowi Mazowieckiej burmistrz Jerzy Bauer wezwał policję. Powodem było przecięcie prawej tylnej opony jego auta stojącego na ogrodzonym parkingu przy ul. Warchalskiego.
- Opona została przecięta z boku za pomocą ostrego narzędzia, prawdopodobnie noża – mówi Jerzy Bauer. - Auto stało na ogrodzonym parkingu, więc sprawca zapewne przeskoczył przez płot. Trudno powiedzieć, kiedy to się stało, bo przez dwie poprzednie doby nie używałem auta. Na parkingu stało wiele samochodów, ale zniszczona została tylko opona w moim samochodzie, więc o przypadku nie ma mowy.
Nowa opona została tak przecięta, że nie da się jej naprawić, trzeba wymienić na nową. Straty wyniosły więc 400 zł. Z powodu świąt oficjalne zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa burmistrz złożył 27 grudnia.
Przecięcie opony w volkswagenie burmistrza to kolejne bulwersujące wydarzenie, których ofiarą pada Jerzy Bauer. Wcześniej były dwa podpalenia.
Nowy opel astra burmistrza stanął w płomieniach w nocy z 26 na 27 sierpnia 2015 roku. Półroczne auto stało na ogrodzonym parkingu przy ul. Warchalskiego (tym samym, na którym ostatnio przecięto oponę).
Spalone w sierpniu 2015 roku auto nie nadawało się do remontu. Jesienią burmistrz kupił inne, ale tej samej marki i w tym samym kolorze. Jednak nie parkował już go obok bloku, w którym mieszka, tylko w garażu na placu nadleśnictwa.
Podpalono je 20 lipca 2016 roku, nocą. Na dole drzwi garażu był wyraźny ślad podważania, prawdopodobnie za pomocą łomu. Przez powstałe wygięcie sprawca mógł wlać do środka łatwopalną substancję i podpalić ją.
Sprawcy obu podpaleń wciąż pozostają nieznani. Czy zostanie ustalony sprawca przecięcia opony?
Zobacz: Znów spłonął samochód burmistrza Ostrowi Mazowieckiej!
Zobacz: Radni Ostrowi o pożarze auta burmistrza: To było podpalenie i bandycki czyn!
Zobacz: Policja zatrzymała ostrowianina podejrzewanego o podpalenie auta burmistrza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
