Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne wielkie demonstracje w Rosji. Ponad 60 tys. osób na ulicach. 136 aresztowanych

Katarzyna Stańko
Katarzyna Stańko
Demonstrujący w Moskwie w sobotę, 10 sierpnia
Demonstrujący w Moskwie w sobotę, 10 sierpnia Meduza/Associated Press/East News
Prawie 60 tys. demonstrantów zebrało się w sobotę w Moskwie. Moskwiczanie domagali się wolnych wyborów. Według rosyjskiej policji w Moskwie aresztowano 136 osób.

Dziesiątki tysięcy osób wzięło udział w demonstracji po tym, jak komisja wyborcza unieważniła wiele not protestacyjnych dotyczących wyborów lokalnych. Jest to największa mobilizacja w Rosji od początku tego ruchu protestacyjnego.

Na kilka godzin przed rozpoczęciem demonstracji policja aresztowała prawnika i opozycjonistkę Ljubę Sobol, która rozpoczęła strajk głodowy. Zamaskowani mężczyźni interweniowali w jej biurze, a policja poinformowała, że otrzymała doniesienia, że opozycjonistka i inni demonstranci planują przeprowadzić „prowokacje” podczas sobotniego wiecu.

Demonstranci mogli dotrzeć do miejsca spotkania po przejściu przez bramki z wykrywaczami metali, aby wziąć udział w czwartym proteście w ciągu ostatniego miesiąca. Protestujący domagają się dopuszczenia kandydatur wykluczonych z głosowania w wyborach regionalnych. Władze miasta wyraziły zgodę na sobotni protest, w przeciwieństwie do poprzedniego tygodnia, kiedy aresztowano ponad tysiąc osób. Demonstracja w zeszłym tygodniu była nielegalna.

W Alei Sacharowa, w pobliżu centrum stolicy Rosji protestujący maszerowali z transparentami z napisem „Daj nam prawo głosu” lub „Wystarczająco nas okłamałeś”, inni machali rosyjskimi flagami lub portretami aresztowanych aktywistów. Część demonstrantów udała się przed budynek administracji prezydenta Rosji. Tam czekali na nich funkcjonariusze Gwardii Narodowej i policji.

Na prowizorycznej scenie podczas demonstracji występowali znani artyści, tacy jak grupa electro IC3PEAK, której kilka koncertów zostało zakazanych w ostatnich miesiącach.

W sobotę około godziny 16 policja nakazała organizatorom zakończenie manifestacji, kilkaset osób chciało kontynuować demonstrację. Według oświadczenia moskiewskiej policji w stolicy aresztowano 136 osób.

Protesty odbywały się w kilku innych miastach. Organizacja pozarządowa OVD-Info podaje liczbę 275 aresztowań w całym kraju, w Petersburgu aresztowano 80 osób, 15 demonstrantów natomiast w Rostowie nad Donem i po dwóch w Briańsku i Syktywkarze.

To pierwsze tak duże demonstracje od Rosja od 2011-2013. Wówczas przeciwnicy Władimira Putina wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko oszustwom wyborczym. Rosjanie protestują przeciwko licznym przeszukaniom i wyroki skazującym na więzienie nakładanym na opozycjonistów.

Władze starają się wszelkimi środkami zniechęcić moskwiczan do protestów. W tym tygodniu prokuratura zażądała odebrania praw rodzicielskich parze, która demonstrowała wraz z dzieckiem. To ostrzeżenia dla innych rodziców, którzy chcieliby zabierać dzieci na demonstracje przeciwko władzy. Burmistrz Moskwy, aby ograniczyć uczestnictwo w proteście, zorganizował nieoczekiwanie festiwal muzyki w sobotę i niedzielę w jednym z parków stolicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kolejne wielkie demonstracje w Rosji. Ponad 60 tys. osób na ulicach. 136 aresztowanych - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki