Szkoleniowiec biało-czerwonych nie potrafił znaleźć recepty na coraz mniej skutecznie grający zespół Energi Omis. Przed środowym starciem zrezygnował dodatkowo z usług przyjmującego Piotra Cichockiego, który zasiadł na trybunach hali im. Arkadiusza Gołasia. Z jakich przyczyn? Tego nie wiadomo, bo zarówno szkoleniowiec, jak i zawodnik odmówili komentarza na ten temat. Fakt, że trener powiadomił o tym zawodnika tuż przed meczem z pewnością nie pomógł drużynie w odniesieniu dobrego wyniku.
W pierwszym secie nasi siatkarze ulegli po zaciętej batalii 24:26. W drugim secie zachowali dużo zimnej krwi i odnieśli zwycięstwo 25:23. W trzecim i czwartym secie lepsi okazali się goście wygrywając do 19 i 18. Ostatecznie to Victoria odniosła zwycięstwo w środowym starciu i zgarnęła komplet punktów.
Energa Omis w ligowej tabeli wciąż plasuje się na dwunastej lokacie i wiele wskazuje na to, że dogodnie Victorii Wałbrzych lub też Campera Wyszków nie jest możliwe w sezonie zasadniczym. Podopiecznym trenera Andrzeja Dudźca pozostanie wówczas walka o utrzymanie w fazie play-out z KPS Kęty. Zanim jednak do tego dojdzie naszym siatkarzom pozostaje jeszcze siedem spotkań i teoretyczne szanse na wywalczenie utrzymania jeszcze w sezonie zasadniczym.
Energa Omis Ostrołęka - Victoria Wałbrzych 1:3 (24:26, 25:23, 19:25, 18:25)
Energa Omis: Nowosielski, Plizga, Obermeler, Zimoń, Ostrowski, Faryna, Kołodziej (l) oraz Zalewski, Szwaradzki, Szaniawski, Tomczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?