Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty szpitala w Ostrowi Mazowieckiej. Radny Władysław Krzyżanowski zarzuca staroście bezczynność: Ma pan złych doradców [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mieczysław Bubrzycki
Mieczysław Bubrzycki
Sytuacja w ostrowskim szpitalu nie nastraja optymistycznie. Radny Władysław Krzyżanowski zwołał w tej sprawie konferencję prasową, która okazała się spotkaniem z władzami powiatu i grupą mieszkańców.

6 lutego, w Ostrowi Mazowieckiej, w sali konferencyjnej starostwa radny Władysław Krzyżanowski zorganizował „konferencję prasową w zasadzie poświęconą wyłącznie problemom ostrowskiego szpitala”, jak napisał w mailu do naszej redakcji.

Przyszło kilku dziennikarzy oraz ponad 20 mieszkańców miasta i powiatu. Jak się szybko okazało, było to spotkanie radnego z wyborcami w obecności władz powiatu i dziennikarzy.

Radny Krzyżanowski podziękował staroście za udostępnienie sali i zapewnienie pełnej obsługi, przeprosił za ewentualne potknięcia (bo – jak powiedział – po raz pierwszy występuje w takiej roli) oraz podziękował swoim wyborcom za poparcie.

- Wszystko, co mam, wszystkie swoje umiejętności oddam sprawie szpitala – zapewnił.

Co się stało ze szpitalem

Na początku spotkania radny Krzyżanowski pokazał na dużym ekranie ponad 8-minutowy film wyborczy, który ukazał się w sieci w październiku ubiegłego roku, w czasie kampanii wyborczej. Ówczesny starosta Zbigniew Kamiński, dyrektor szpitala Elżbieta Malec oraz zastępca Marek Ciężki dementowali na nim stanowczo informacje podawane przez Władysława Krzyżanowskiego i ludzi z jego komitetu wyborczego, że były próby prywatyzowania szpitala. Mówili też o bardzo dobrej sytuacji szpitala i o tym, że nie ma żadnych zagrożeń.

Potem radny pokazała 2-minutową odpowiedź na ten filmik, w którym zdementował niektóre z wypowiedzi starosty i dyrektorów szpitala.

- Trzy miesiące temu dowiedzieliśmy się, że szpital jest w dobrej kondycji, a co wiemy dzisiaj? - spytał radny Krzyżanowski.

Zarzuty do starosty

Na pierwszej po wyborach sesji Rady Powiatu radny Krzyżanowski zgłosił wniosek o wstawienie punktu dotyczącego sytuacji szpitala do porządku obrad, ale nie uzyskał poparcia dla niego. Efektem wniosku była jednak debata publiczna na temat szpitala, podczas której w połowie stycznia dowiedzieliśmy się, że sytuacja nie jest najlepsza, a w kilku sprawach nawet dramatyczna (np. zepsuty aparat rentgenowski).

- Mam zarzut do starosty, że po tej debacie nie zmienił pan natychmiast zarządu szpitala – powiedział radny Krzyżanowski do siedzącego na sąsiednim krześle Zbigniewa Chrupka.

Pan ma chyba złych doradców, panie starosto. Podjął pan natomiast czynności, których nie powinien pan podejmować.

- Po co teraz zmieniać przewodniczącego rady społecznej szpitala? - pytał radny. - Po co zwiększać liczebność tej rady? Powinno się to zrobić, jak już nowy zarząd szpitala naprawi sytuację. Odchodzący, ale wciąż jeszcze zarządzający nim ludzie nie podejmą już takich działań. Trzecią sprawą jest zgłoszony na sesji pomysł, aby powołać komisję specjalną. To szatański pomysł, bo nie rozwiązuje się problemów przez powoływanie nowych komisji. Jest przecież komisja w radzie, która ma w swoich kompetencjach sprawy zdrowia, ale ani razu nie zebrała się, aby tym się zająć. To wszystko to jest brak działania i nic nie robienie. Apeluję i proszę pana starostę, niech pan podejmie zdecydowane działania, żeby zmniejszyć koszmar pacjentów.

Działamy z pełną starannością

- Sytuacją szpitala mogłem się zająć po 22 listopada, kiedy zostałem starostą – odpowiedział starosta Zbigniew Chrupek. - Ale nie można podejmować pochopnych decyzji, bo chodzi o placówkę, w której pracuje 640 ludzi i który ma 67 milionów złotych rocznego budżetu. Pani dyrektor szpitala sama złożyła rezygnację ze stanowiska, obecnie jest na urlopie i odejdzie ze szpitala 28 lutego. W tym czasie jej obowiązki pełni zastępca dyrektora. Jeśli chodzi o sytuację finansową szpitala, to jeszcze w październiku mówiło się, że jest bardzo dobra. Teraz wiemy, że nie jest dobra. Nie wiemy jeszcze, jaką szpital ma stratę za ubiegły rok. Jeśli przekroczy ona wysokość amortyzacji, to pojawi się poważny problem, bo trzeba wtedy dofinansować szpital. My sprawami szpitala żyjemy niemal codziennie. Znacznie częściej niż do tej pory kontrolujemy jego finanse.

Czy można byłoby działać szybciej? Z pewnością tak. Jednak przed odwołaniem kogokolwiek trzeba wpierw zapoznać się ze szczegółami sytuacji, trzeba ją dokładnie zbadać. Bez dowodów i dokumentów nie można podejmować takich decyzji. Nie jest jeszcze za późno na podjęcie działań naprawczych w szpitalu, a nasze działania podejmowane są z pełną starannością.

- W marcu podjęta zostanie procedura konkursowa na nowego dyrektora - poinformował starosta. - Już teraz jednak naszym priorytetem będą relacje między pacjentem a personelem. Na poprawę w tej dziedzinie nie potrzeba pieniędzy.

Starosta poinformował też, że kończy się montaż nowego rentgena, zacznie on działać 11 lutego. Uściślił też swoją wypowiedź z ostatniej sesji Rady Powiatu, kiedy powiedział, iż w szpitalu zabrakło pieniędzy na wypłaty. Spowodowane to było, jak się dowiedział później, opóźnieniem przekazania pieniędzy przez NFZ. Wypłaty trafiły do pracowników.

Absolutnie się nie zgadzam

Wyjaśnienia nie przekonały jednak radnego Krzyżanowskiego.

- Absolutnie się z panem nie zgadzam, nie zgadzam się z tą pana wiedzą – powiedział. - Już trzy miesiące temu powinien pan zdymisjonować zarząd szpitala. To, co pan mówi, jest przerażające, bo konkurs może trwać nawet rok. Niech pan natychmiast podejmie działania. Po to zwołałem to spotkanie. Nie drepczcie w miejscu.

Odpowiedzią były oklaski osób, które zgromadziły się w sali starostwa. Wcześniej niektórzy zabierali głos. Popierali Władysława Krzyżanowskiego zarówno co do diagnozy sytuacji w szpitalu, jak i jego oceny działań starosty w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki