Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klimat koniunktury w przemyśle nie napawa optymizmem

Redakcja
archiwum
W lutym ogólny klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym jest ciągle nie najlepszy, bieżący portfel zamówień i produkcja są nadal ograniczane, podobnie jak zatrudnienie – podał Główny Urząd Statystyczny.

Komentarz doktor Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki PKPP Lewiatan:

- Ogólny klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym nie napawa optymizmem, mimo że tak chcielibyśmy interpretować dane dotyczące produkcji sprzedanej przemysłu w styczniu br., które GUS przedstawił kilka dni temu. Rzeczywiście, po bardzo głębokim spadku produkcji sprzedanej w grudniu 2012 r. (o 10,6 proc. r/r), odnotowany w styczniu wzrost o 0,3 proc. r/r  jawił się jako pierwszy, może niezbyt silny, ale jednak sygnał, że odbijamy się od dna, które było w grudniu. Jednak dzisiejsze dane dotyczące oceny klimatu koniunktury w przemyśle nie pozwalają na zbyt duży optymizm. Ciągle bowiem 22 proc. przedsiębiorstw przemysłowych sygnalizuje pogarszanie się sytuacji, a jedynie 14 proc. – jej poprawę (w styczniu było to 13 proc.). Przy czym przyczyny słabości tkwią ciągle w rynku wewnętrznym,  a nie w sytuacji na rynkach u naszych głównych partnerów biznesowych. Analiza ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym wyraźnie wskazuje, że bardzo dobrze radzi sobie chemia, produkcja urządzeń elektrycznych, „odbija” produkcja maszyn i urządzeń, a nawet produkcja pojazdów samochodowych. I jak zwykle – farmaceutyki. Problem jednak w tym, że planowane są  redukcje zatrudnienia i ciągle zbyt duży jest poziom zapasów gotowych. A to oznacza, że nie ma szans na zwiększenie dynamiki spożycia indywidualnego, a także, że gdyby ono wzrosło w oderwaniu od sytuacji na rynku pracy, to nie wpłynie znacząco na wzrost produkcji i  zatrudnienia, bo firmy będą wprowadzały na rynek posiadane zapasy. Jednak jeżeli taka (oby lepsza) ocena klimatu utrzyma się w marcu, to można zakładać, że dołek osłabienia gospodarczego właśnie się kończy. Pozostaje jednak pytanie w jakim tempie będziemy się od niego odbijać. Dzisiejsza ocena klimatu koniunktury rokuje niestety dość wolne tempo.
Tym bardziej, że sytuacja w budownictwie ciągle jest bardzo zła, i to niezależnie od wielkości firmy – 39 proc. przedsiębiorstw uważa, że się pogarsza, a tylko 9 proc. widzi poprawę. Bariery, które widzą firmy budowlane to nadal niedostateczny popyt. A nie widać zbyt wielu przesłanek do zmiany tego stanu rzeczy.

Nie we wszystkich sektorach gospodarki sytuacja jest zła. Ciągle bardzo dobrze radzą sobie firmy z sektora informacja i komunikacja, co jest jednoznacznie pozytywną informacją dotyczącą potencjału rozwojowego tego sektora. A biorąc pod uwagę, że jest to sektor nowoczesny, dobrze to także rokuje przyszłości naszej gospodarki. Ale sama informacja i komunikacja jej nie pociągnie.

Dokładając oceny ogólnego klimatu koniunktury w gospodarce do wcześniejszych danych dotyczących produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej, czy informacji o spadku zatrudnienia i minimalnym wzroście płac nominalnych, przy dość silnym (przy niskiej przecież inflacji) spadku realnych wynagrodzeń, sytuacja w gospodarce stabilizuje się na niskim poziomie. Ciekawe, czy będzie to wystarczającym argumentem dla „jastrzębi” w RPP do głosowania za zakończeniem obniżek stóp procentowych? Zapewne tak. Ale wydaje się, że ciągle przewagę będą mieli zwolennicy łagodzenia polityki monetarnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Klimat koniunktury w przemyśle nie napawa optymizmem - Echo Dnia

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki