Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kim są twórcy Memołęki? [MEMY]

Redakcja
Na spotkanie się nie zgadzają. Zależy im na zachowaniu anonimowości. W końcu Ostrołęka to niezbyt duże miasto, a oni żadnych świętości nie znają.

W ich memach dostaje się politykom, samorządowcom. Śmieją się i z mieszkańców Ostrołęki tłumaczącym, że „mieszkają pod Warszawą”, i z miejscowości powiatu ostrołęckiego (vide nieodzowny temat żartów: Rzekuń). Ale na przesłane pytania twórcy Memołęki chętnie odpowiadają.

Jest ich pięciu: Paweł, Maciek, Robert, Janusz i Roman. Najmłodszy ma 30, najstarszy 37 lat. Czterech mieszka w Ostrołęce, jeden - jak, nie wychodząc z konwencji swoich memów i żartów, przyznają - „niestety w Rzekuniu”. Poznali się jeszcze za czasów kawalerskich, kiedy to robili w budowlance. Pomysł na memy o Ostrołęce i powiecie (Memołękę znajdziemy na Facebooku i na stronie www. memoleka.pl) narodził się podczas ich spotkań, nieraz zakrapianych alkoholem, czego wcale nie ukrywają.

- W zasadzie materiał na Memołękę był gotowy już kilka lat wcześniej, żarty i memy zapisywaliśmy w naszych głowach podczas prac przy wykończeniówce - opowiada jeden z ich twórców. - Nie muszę tłumaczyć, że specjalne miejsce w naszych sercach zajmuje Rzekuń, najwięcej żartów robiliśmy sobie z Romka z Rzekunia. Z racji tego, że był chudy i niski , raczej nie mieliśmy obaw, że Romek da nam po gębie - żartuje.

Gdy ich firma upadła i dotknęły ich problemy finansowe, spotkania były coraz częstsze. Z każdego rodziło się od kilku do kilkunastu memów. Zasada przy ich tworzeniu jest jedna: brak zasad.

Ten region to ogólnie kopalnia tematów, śmiechu nam tu nie brakuje i chyba tylko to pozwala nam tu jakoś przetrwać. Najpierw żartowaliśmy z Rzekunia, ale później odkryliśmy, że i w innych gminach jest także wesoło. A że Ostrołęka nie odstaje niczym od „WOS-ów”, to jest wesoło i można powiedzieć, że te żarty scalają naszą grupę. My, jako dorośli ludzie, mamy z tego dobry ubaw, to fajna odskocznia od codzienności.

I tak już czwarty rok, bo Memołęka powstała w 2013 r. Obecnie ich facebookowy fanpage ma prawie 10 tys. polubień.

- Co tu dużo gadać, dobrego humoru zawsze tu brakowało - mówi nieco nieskromnie jeden z założycieli. - A jak widać po polubieniach i udostępnianiach, to taki humor właśnie ludzi kręci. Są osoby, które wolą iść na Wieczór literacki w Arce, ale są i tacy, których kręcą żarty z miasta.

Czy łatwo powstają?

- Memy tworzą się praktycznie same. Najłatwiejszy temat to, oczywiście polecimy klasyką, Rzekuń. Jest tam dobry odbiór i zawsze ktoś się zbulwersuje, ale ogólnie się ogląda i o to nam chodzi. Największa trudność to stworzyć mema o Czarni, ale obiecujemy wszystkim mieszkańcom tej potężnej gminy, że damy radę! Szczególną sympatią darzymy mema o ataku „terrorystycznym pod sklepem w Czerwinie”, nawet Bracia Figo Fagot go udostępnili i w tym momencie chcieliśmy pozdrowić chłopaków z tego zespołu.

Dla niewtajemniczonych: ów mem o zamachu przedstawia leżących w okolicach ławki mężczyzn, upojonych alkoholem, z kolei Figo Fago to zespół, który wykonuje disco polo. Popularność Memołęki zaskoczyła jej twórców.

- Na początku nie było to popularne, a później przyszedł boom, więc dziękujemy mieszkańcom Ostrołęki, Rzekunia i reszty świata za to, że nas oglądają i piszą komentarze.

A, że żyjemy w epoce obrazkowej, to wyświetleń i komentarzy jest coraz więcej.

Ludzie wolą oglądać, niż czytać. A tu mamy śmieszną fotę, śmieszny podpis i dlatego jest to popularniejsze niż jakieś reportaże i słupy tekstu. Prosta sprawa.

Memy mają jeszcze jedną zaletę. Zabawny obrazek może zmontować każdy z nas. A jeśli i wykonanie, i (przede wszystkim) pomysł są dobre, to śmiać się będzie z niego tysiące osób. Duża widownia. Pewnie dlatego coraz więcej memów przesyłają do Memołęki jej fani.

- Wysyłają nam nie tylko gotowe memy, ale i propozycje, dlatego apelujemy o kolejne. Śmiejmy się wszyscy razem - to pozwoli nam przetrwać zarówno dobrą, jak i złą zmianę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki