Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy z nieba leje się żar

JarosŁaw Zaradkiewicz i Aldona Zaborowska
Na miejskiej plaży, w przerwach w kąpieli, rosną całe królestwa z piasku
Na miejskiej plaży, w przerwach w kąpieli, rosną całe królestwa z piasku A. Zaborowska
Gdy temperatura za oknem dochodzi do 40 stopni, a w lodówce zaczyna brakować lodu, szukamy wszelkich możliwych sposobów, by się ochłodzić. Najlepiej jest pójść nad rzekę.

W czwartek, 8 lipca na w Ostrołęce na plaży miejskiej było ponad 300 osób. Adam Kalicki, ratownik o godzinie 17.00 zanotował na tablicy 31 stopni temp. powietrza, natomiast temperatura wody o godzinie 20.00 miała 27 stopni. Amatorów kąpieli w Narwi nie brakowało do późnych godzin wieczornych.
Dobrą formą ochłody, bez dwóch zdań, są lody. Owocowe, czekoladowe, śmietankowe, z bakaliami i polewą, hm... tylko te zgubne kalorie. Jak zdradzają nam pracownicy ostrołęckich lodziarni, panowie zamawiają duże porcje z obfitą polewą, panie zdecydowanie mniejsze - w trosce o swoją sylwetkę.
Nie wolno nam absolutnie zapominać o płynach - wodzie mineralnej, mrożonej herbacie, sokach.
- Pyszna jest mrożona czekolada, a dla tych, którzy wolą kawę - mrożona kawa, podawana na wiele sposobów, wedle życzenia klienta - zapewnia Dorota Lewandowska, właścicielka "Kafeterii" przy ulicy Bernardyńskiej.
Dzieci, które nie wyjechały jeszcze na wakacje radzą sobie doskonale z upałem. Zabawa w fontannie w parku miejskim to dla nich prawdziwa frajda.

Przetrwać upał w mundurze

Najgorzej mają ci, którzy z racji zawodu i wykonywanej pracy przed upałem schronić się nie mogą - pracują cały dzień na zewnątrz albo w mundurze.
Niewesoło w gorące dni mają parkingowi pobierający opłaty w miejskiej strefie parkowania. W centrum miasta na sześciu parkingach codziennie pracuje siedem osób. Każda z nich ma do obsłużenia kilkadziesiąt miejsc parkingowych.
- Tutaj po prostu trzeba swoje odstać - mówi parkingowy na placu za Handlowcem.
Dodaje, że przyzwyczaił się już do tego, że w tym zawodzie pogoda czasami potrafi nieźle zaleźć za skórę. - Zimą mrozy, jesienią deszcz, a latem upał. Zawsze coś może przeszkadzać. Najlepiej jest słoneczną wiosną i ciepłą jesienią. Wtedy jest przyjemnie - stwierdza mężczyzna. Parkingowy mówi, że w upalne dni pije dużo wody, na głowę wkłada jasny kapelusz i jakoś sobie radzi. Osobiście jest zdania, że lepiej naturalnie radzić sobie z upałami niż korzystać z klimatyzacji, bo ta powoduje choroby.
Strażacy uważają, że woda jest ich jedynym sprzymierzeńcem w walce z gorącym powietrzem. - Nie stosujemy żadnych szczególnych wybiegów. Po prostu zabieramy ze sobą dużo wody. Nie możemy rozebrać się ze swoich strojów, bo chronią one nas przed gorącym powietrzem, więc musimy chodzić w kompletnym ubraniu, w rękawicach i kaskach - mówi st. kapitan Bartosz Pliszka, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce, który dodaje, że strażacy mogą co najwyżej ubierać się lżej pod specjalistycznym strojem. - Teoretycznie po akcji możemy ochłodzić się wodą z wozu, ale szczerze mówiąc, wtedy wszyscy są już tak zmęczeni, że myśli się tylko o powrocie do domu - dodaje kapitan Pliszka.
Inne służby mundurowe mają większe niż strażacy możliwości rozkompletowania służbowych mundurów. - Policjanci mogą w czasie upałów nosić niebieskie koszule, do których nie muszą nosić krawata i marynarki.
Obowiązek noszenia krawata dotyczy tylko białych koszul - mówi st. aspirant Dariusz Wesołowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Policjanci za tzw. mundurówkę, czyli dodatek do pensji kupują sobie sami służbowe ubrania. - Na zimę kupujemy spodnie z gabardyny, latem z lżejszych materiałów - dodaje rzecznik. Jednak najbardziej odpowiedni strój na upały mogą założyć policjanci, którzy patrolują plażę. Mogą oni chodzić w krótkich spodenkach i koszulkach polo z napisem "policja". Inni policjanci nie mogą paradować z odkrytymi łydkami.
Na luzie pracują też strażnicy miejscy, którzy na co dzień nie noszą krawatów, zakładają je tylko na uroczystości. - Osobiście nie rozluźniam służbowego stroju - powiedział nam Grzegorz Gawkowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Ostrołęce.
Na trudności związane z upałem nie narzekają prawnicy. Janusz Kołodziejski, p.o. prezesa Sądu Rejonowego w Przasnyszu powiedział nam, że na całe szczęście niektóre sale rozpraw w sądzie znajdują się w północnej części budynku, a inne mają klimatyzację. - Noszę togi z lekkich materiałów, więc bardzo one nie przeszkadzają - mówi z kolei Krzysztof Nejman, jeden z ostrołęckich adwokatów. Nejman powiedział nam, że w wyjątkowych sytuacjach sąd może wyrazić zgodę na prowadzenie rozprawy bez tóg. Jednak zdarza się to rzadko.
Fala upałów ma utrzymać się przez najbliższe tygodnie. Pierwsze dni upału pokazały, że przejęliśmy się panującymi temperaturami. - Ludzie zaczęli o siebie dbać, nie odnotowujemy szczególnie zwiększonej liczby wyjazdów karetek pogotowia do przypadków spowodowanych upałem - mówi Wojciech Dorobiński, rzecznik ostrołęckiego Meditransu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki