Bez śladu zniknęły trzy bardzo ważne telefony satelitarne, które były na pokładzie tupolewa. Z jednego z nich tuż przed katastrofą korzystał Lech Kaczyński - informuje Fakt.
Rosjanie przekazali stronie polskiej 122 telefony komórkowe, które znaleźli na miejscu wypadku. Te najważniejsze, z których prezydent podczas podróży prowadził ważne rozmowy, przepadły bez śladu. Nie mają ich polskie służby, a rosyjskie milczą na ten temat - pisze Fakt.
- Polska strona nie posiada tego telefonu. Staramy się go odzyskać, także z użyciem służb specjalnych - tak o jednym z zaginionych telefonów mówił w TVN24 prokurator generalny Andrzej Seretem.
Prokurator tłumaczył, że zaginiony telefon satelitarny to część wyposażenia samolotu. Dlatego przy tak dużym zniszczeniu maszyny aparat mógł rozpaść się na kawałki.
Ale w grę wchodzi jeszcze jedna hipoteza i służby specjalne także biorą ją poważnie pod uwagę.
Rosyjski wywiad mógł skopiować dane z tych ważnych telefonów, w tym także treści SMS-ów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?