Wywiadu na temat tego, jak wyglądało lotnisko "Siewiernyj" po katastrofie 10 kwietnia br. udzielił dziś cioteczny brat Jarosława i Lecha Kaczyńskich.
Minęło pięć miesięcy od katastrofy w Smoleńsku. Z tej też okazji na antenie radia Wnet wyemitowano wywiad z Janem Tomaszewskim, bratem ciotecznym Jarosława i Lecha Kaczyńskich. To właśnie on towarzyszył prezesowi PiS w drodze do Smoleńska, 10 kwietnia. Jarosław Kaczyński zidentyfikował wtedy zwłoki tragicznie zmarłego brata.
"To, że Jarek to przetrzymał to po prostu coś niesamowitego. To trzeba mieć bardzo mocny charakter, normalny człowiek by tego nie wytrzymał" - opowiadał Tomaszewski.
"Leszek był bardzo pocięty. Nie wiem nawet czy to były jego nogi" - mówił cioteczny brat zmarłego prezydenta. Zarzucił też Rosjanom, że ciało Lecha Kaczyńskiego leżało w błocie, na jakiejś płachcie. "Nawet nie byli łaskawi załatwić tego w jakiś cywilizowany sposób, postawić na jakimś stole czy coś w tym stylu." - mówił Tomaszewski. "Obok leżał Putra. Poznałem go po charakterystycznych wąsach" - dodawał łamiącym się głosem.
Wywiad przeprowadził Krzysztof Skowroński.
"Leszek był pocięty. Obok leżał Putra. Poznałem go po charakterystycznych wąsach"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?