Od kilku dni wyszkowskie służby postanowione są w stan najwyższej gotowości. Strażacy i członkowie Polskiego Związku Wędkarskiego, często przy użyciu prywatnego sprzętu, godzinami pracują na rzece przy odławianiu śniętych ryb. Do tej pory wyłowiono ich z rzeki ponad 3 tony, a to jeszcze nie koniec! Ryby odławiane są podbierakami do worków. Akcja prowadzona jest w okolicach Wyszkowa, Rybna, w gminie Somianka i Brańszczyk. Śmierdzące i rozkładające się już nierzadko ryby odbiera samochód-chłodnia ze specjalistycznej firmy, która zajmie się ich utylizacją.
Jutro służby wojewody i sztaby zarządzania kryzysowego z objętych problemem powiatów będą radzić w Wyszkowie, co dalej zrobić z tą tykającą ekologiczną bombą. Śnięte ryby zaczynają już bowiem rozkładać się na dnie rzeki, co powoduje wzrost skażenia wody. Już w tej chwili nie nadaje się ona absolutnie do użytku. Sanepid apeluje o to, by unikać kontaktu z wodą z Bugu a już absolutnie nie spożywać wyłowionych z niego ryb. Ostrzeżenia kierowane są do klientów targowisk i bazarów, aby nie kupowali ryb z niewiadomego źródła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?