Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa budowlana. Uwaga, drastyczne zdjęcia!

Beata Dzwonkowska
Fot. B. Bębenkowska
- Konające świnie kwiczały potwornie, nie można było tego słuchać, uciekłam - opowiada Wiesława Filipczak.

Katastrofa budowlana

W poniedziałek, 10 sierpnia, w Kozinie (gm. Krasne) zawaliła się obora.

- Pracowałam w tym czasie w ogrodzie, mój mąż był na polu - opowiada właścicielka Wiesława Filipczak. - W pewnym momencie usłyszałam hałas od strony obory. Wcale nie był to głośny huk. Zobaczyłam unoszący się kurz i pomyślałam, że się pali.

Pani Wiesława podbiegła do obory, aby wyłączyć prąd, żeby nie doszło do większej tragedii.

- Dopiero wtedy zobaczyłam co się stało. Konające świnie kwiczały potwornie, nie można było tego słuchać, uciekłam.

W oborze w kształcie litery "L" chowano trzodę chlewną. Jednak w jednej części pod dachem wykonano drugie piętro, gdzie Filipczakowie gromadzili zboże. Przez wiele lat konstrukcja utrzymywała tony ciężaru. Tego dnia jednak nie wytrzymała. Cały strop runął w dół miażdżąc setki macior z młodymi prosiakami. Rozsypane zboże przykryło ten makabryczny widok.

Więcej na ten temat w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki