Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasztanowa - zabytkowa?

Elwira Kosewska
E. Kosewska
Rada Miejska w Wyszkowie będzie musiała zdecydować, czy objąć aleję Kasztanową szczególną ochroną.

Mieszkańcy alei Kasztanowej w Wyszkowie chcą wpisania jej do rejestru zabytków przyrody. To - ich zdaniem - jedyny sposób, aby powstrzymać postępującą degradację naturalnych walorów przyrodniczych ponad stuletniej alei. Władze miasta obawiają się jednak, że taka decyzja może opóźnić rozpoczęcie tak wyczekiwanej modernizacji ul. Serockiej wraz z przyległymi uliczkami.

W ubiegłym tygodniu wiceburmistrz Adam Mróz spotkał się w tej sprawie z mieszkańcami alei Kasztanowej i sąsiednich ulic. Przyszło około trzydziestu osób. Zdaniem mieszkańców, o zasadności ich wniosku przemawiają przede wszystkim walory przyrodnicze alei. Istotne jest też jej znaczenie historyczne - była to kiedyś jedyna droga dojazdowa do pałacu Skarżyńskich. Mieszkańcy od lat obserwują, jak wspaniałe kasztanowce, z których słynie ich aleja, powoli umierają. Winą za to obarczają przede wszystkim funkcjonującą przy alei Kasztanowej bazę transportową.

- Te kasztany rosną tam od ponad stu lat. Każdy mówi, że chciałby w swoim środowisku mieć taką Kasztanową. Dlaczego my niszczymy to, co mamy? Z tej ulicy trzeba zrobić aleję spacerową, bo obecnie dzieci i matki z wózkami przeciskają się między tirami - mówiła Teresa Gerek.

- Jeżeli tiry nadal tam będą jeździć, to te drzewa uschną. Skoro mury w domach nam pękają... - dodał jej sąsiad. - Gdyby nie było tej bazy, nie byłoby problemu, a tak cierpimy wszyscy.

Poza bazą transportową i przejeżdżającymi codziennie pod oknami tirami, mieszkańcom sen z powiek spędza jeszcze jedna sprawa. Obawiają się, że ich aleja i przede wszystkim stuletnie drzewa, ucierpią podczas planowanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad modernizacji ul. Serockiej. Ten problem spędza też sen z powiek władzom miejskim, ale z nieco innego powodu.

- Zależy nam, żeby aleja Kasztanowa wyglądała tak jak dawniej, ale z drugiej strony boję się, że wpisanie jej do rejestru pomników przyrody, spowoduje opóźnienie w realizacji inwestycji na ul. Serockiej - mówił wprost wiceburmistrz Adam Mróz.

Miastu i mieszkańcom już cztery lata temu zaprezentowano projekt przebudowy tej drogi. Zakłada on wybudowanie kanału deszczowego dla odwodnienia ul. Serockiej i znacznej części Rybienka Nowego właśnie w pasie ulicy Kasztanowej. Zdaniem Adama Mroza, ustanowienie alei obszarem objętym ochroną, może mieć istotny wpływ na przebieg inwestycji przy ul. Serockiej.

- Z pewnością będą wymagane nowe ustalenia środowiskowe, szukanie alternatywnych rozwiązań, co nie jest łatwe, bo nie wszędzie można zbudować taki kolektor. Chroniąc ten krajobraz i te drzewa, dobrze może byłoby wykonać to "wpięcie" do kanalizacji po czym zmodernizować ulicę Serocką i Kasztanową. Obawiam się, że jeśli postawimy veto do obecnych rozwiązań środowiskowych, to opóźni rozpoczęcie budowy ul. Serockiej - sugerował mieszkańcom Adam Mróz.

Oni jednak patrzą na ten problem z innej perspektywy.
- Serocka i tak nie będzie prędko remontowana, więc może zacznijmy od Kasztanowej. Jeśli nie będziemy walczyć, nie wpiszemy jej do rejestru pomników przyrody, to poświęcimy Kasztanową dla Serockiej. Wpiszmy ją do rejestru i wtedy to GDDKiA będzie miała związane ręce - padły głosy wśród mieszkańców.

Burmistrz Adam Mróz zapewnił mieszkańców, że problem będzie dyskutowany podczas jednej z najbliższych sesji Rady Miejskiej, gdyż do urzędu wpłynęło więcej podobnych wniosków o ustanowienie zabytków przyrody. Wtedy będą oni mieli możliwość przedstawienia radnym swoich argumentów. Uczestnicy spotkania sugerowali, aby szukać innych rozwiązań na odwodnienie ul. Serockiej. Proponowali rozważyć budowę kolektora np. przy ul. Szpitalnej. Na to już jednak nie ma wpływu ani burmistrz, ani radni, gdyż jedynym inwestorem na Serockiej będzie GDDKiA.

Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki