Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karatecy w wysokiej formie pod koniec roku...

Arkadiusz Dobkowski
Podopieczni sensei'a Wiesława Orzoła osiągają coraz bardziej znaczące sukcesy.
Podopieczni sensei'a Wiesława Orzoła osiągają coraz bardziej znaczące sukcesy. Fot. Archiwum klubu
Świetne występy na ogólnopolskich turniejach we Włocławku i Konstancinie Jeziornej zanotowali zawodnicy Ostrołęckiego Klubu Karate. Podopieczni Wiesława Orzoła zajęli z obu turniejów wrócili z medalami, a szczególnie pierwsze z wymienionych zawodów były popisem reprezentacji naszego miasta. Ostrołęczanie w klasyfikacji punktowej w drużynie zajęli drugie miejsce i potwierdzili swoje duże umiejętności.

Bardzo dobrze wypadł tym razem junior młodszy Mateusz Parzych, który dwukrotnie stanął na najwyższym stopniu podium, okazując się najlepszy zarówno w kategorii kata jak i light contact (kat. - 70 kg). W kumite nasi reprezentanci radzili sobie wyjątkowo dobrze, ale złote medale zdobyli także Anna Rupacz (kat. młodziczki +50 kg), Adrian Kaliszewski (kat. młodzicy + 55 kg.), Mateusz Parzych (kat. juniorzy młodsi -70 kg.), Adrian Karliński (kat. juniorzy młodsi +70 kg). Drugiej miejsce w kata zajął z kolei kadet Dawid Mierzejewski, a w kumite został sklasyfikowany na trzeciej pozycji. Młodzik Michał Zyśk był drugi w kat. +55 kg. Na najniższym stopniu stanął z kolei junior młodszy Mateusz Olkowski w kat. +70 kg oraz w full contact senior Marcin Dąbrowski w kat. -80 kg. W zawodach uczestniczyło w sumie 229 zawodników z piętnastu najsilniejszych ośrodków karateków z całej Polski.
- Przed zawodami wiedzieliśmy, że jesteśmy faworytami poszczególnych konkurencji i powinniśmy zdobyć kilka medali - mówi sensei Wiesław Orzoł. - Nasi zawodnicy potwierdzili dominację, a ja jestem bardzo zadowolony z udanego występu Mateusza Parzycha, który po nieudanym występie na pucharze Polski, tym razem w świetnym stylu zdobył dwa złote medale w kata i kumite. Wszyscy moi podopieczni zdali egzamin na piątkę i potwierdzili swoją wspaniałą formę. Mam nadzieję, że równie udanie będą wyglądały ich występy podczas przyszłorocznych imprez - dodaje Wiesław Orzoł.

W drugich zawodach w Konstancinie Jeziornej do rywalizacji przystąpili najmłodsi zawodnicy Ostrołęckiego Klubu Karate z rocznika 1998 i młodsi. Do rywalizacji przystąpiło dwunastu zawodników z naszego miasta, a drużynowo podopieczni Wiesława Orzoła zajęli szóste miejsce. Indywidualnie najlepiej zaprezentowali się Michał Wiśniewski (pierwsze miejsce w kumite light contact w kat. - 35 kg), Izabella Żebrowska (trzecie miejsce kumite light contact w kat. 40 kg), oraz Karol Drężek i Michał Wiśniewski, którzy zostali sklasyfikowani na trzecim miejscu w walkach reżyserowanych.
- Dla mnie jest najważniejsze, że ci młodzi ludzie stawiają pierwsze kroki w karate - stwierdza sensei Wiesław Orzoł. Im wcześniej zacznie się trenować, tym lepsze wyniki można potem uzyskać. Dobrze jeśli zacznie się trenować w wieku sześciu lat. Nie należy się też zrażać, jeśli na początku przyjdą, porażki, bo one uczą i trzeba z nich wyciągać wnioski. Wygrywać z kolei także nie można cały czas i zawsze trzeba uważać, bo gdy się przegra czasem ciężko się podnieść - dodaje szkoleniowiec młodych karateków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki