Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil J. skazany za wpis, w którym po śmierci Pawła Adamowicza stwierdził, że "trzeba napić się ze szczęścia"

Joanna Surażyńska
Joanna Surażyńska
Archiwum Polska Press
Jeden z internautów z Kościerzyny Kamil J. napisał: "TAKI PIĘKNY DZIEŃ, ŻE TRZEBA SIĘ NAPIĆ ZE SZCZĘŚCIA, OBY WIĘCEJ TAKICH ADAMOWICZÓW BYŁO!". Sprawa znalazła swój finał w sądzie. Wyrok w tej sprawie zapadł przed Sądem Rejonowym w Kościerzynie.

Chodzi o wpis, jaki pojawił się na Facebooku, dotyczący tragicznej śmierci Pawła Adamowicza. Autor wpisu został skazany na rok prac społecznych.

- Sąd Rejonowy w Kościerzynie skazał Kamila J. za to, że w dniu 15 stycznia 2019 roku o godzinie 00.49 w nieustalonym miejscu, publicznie pochwalał popełnienie przestępstwa zabójstwa Prezydenta M. Gdańska Pawła Adamowicza popełnionego w Gdańsku w dniu 13 stycznia 2019 roku, poprzez zamieszczenie na portalu społecznościowym Facebook wpisu odwołującego się do do śmierci Prezydenta M. Gdańska Pawła Adamowicza, to jest za czyn​ z art. 255 par 3 k.k. - na karę 12 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie

- mówi Tomasz Adamski, rzecznik prasowy ds karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Sąd orzekł wobec oskarżonego świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 2.000 złotych.

Sąd obciążył oskarżonego kosztami procesu w całości, w tym wydatkami w kwocie 706 złotych i opłatą 180 złotych. Wyrok nie jest prawomocny.

Kamil J. opublikował wpis na profilu lokalnego polityka - Dariusza Janty. Wpis został usunięty, a sprawą zajął się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Kamil J. skazany za wpis, w którym po śmierci Pawła Adamowicza stwierdził, że

- Takie zachowanie jest oburzające i niegodne - mówił wtedy Janusz Śniadek, ówczesny przewodniczący okręgu pomorskiego PiS. - Dariusz Janta nie jest już członkiem PiS. Taką decyzję podjął zarząd okręgu. To bardzo przykre zdarzenie. Rozmawiałem z panem Jantą, jednak nie chcę tego komentować.

- Nie rozumiem tego wzburzenia - mówił nam w tamtym czasie radny Rady Powiatu Kościerskiego Dariusz Janta. - W moim wpisie nie było żadnych złych intencji. Jestem Kaszubą z dziada pradziada, w naszej tradycji pije się za zdrowie osoby. Pomodliłem się w intencji o zdrowie Pana Adamowicza i symbolicznie "zmoczyłem usta", aby wrócił do zdrowia. Dopiero następnego dnia dowiedziałem się, że prezydent Gdańska zmarł. Przeciwnicy polityczni próbują teraz wykorzystać sytuację. W moje usta wkładane są zwroty, których nie użyłem, a wszystko to w złych intencjach.

Pogrzeb Pawła Adamowicza w Bazylice Mariackiej w Gdańsku 19....

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki