Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kadzidło. Śmierć Magdaleny Z. Kobieta miała upaść na wyszczerbioną butelkę. Rodzina zmarłej nie dowierza ustaleniom śledczych

Beata Modzelewska
Beata Modzelewska
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce nadzoruje śledztwo wszczęte 19 października 2021 roku w sprawie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu 37-letniej Magdaleny Z. (tj. o czyn z art. 156§3 k.k.). Kobieta zmarła 19 października 2021 roku w szpitalu w Ostrołęce. Co doprowadziło do jej śmierci?

Jak ustalono w toku śledztwa, Magdalena Z. i jej znajomy Janusz J. czasowo przebywali w domu użytkowanym przez mężczyznę w Kadzidle. Kilka dni wspólnie spożywali alkohol.

16 października 2021 roku wieczorem na prośbę Janusza J. sąsiedzi wezwali karetkę pogotowia do Magdaleny Z., która miała obficie krwawiącą ranę szyi. Do czasu przyjazdu karetki Janusz J. uciskał ranę.

Magdalena Z. została zabrana do szpitala, gdzie przeszła zabieg operacyjny. Pomimo udzielonej pomocy medycznej kobieta zmarła 19 października 2021 roku.

Jak podaje ostrołęcka prokuratura, przyczyną zgonu był wstrząs krwotoczny i niewydolność dwukomorowa serca z towarzyszącym obrzękiem płuc.

Jakie są okoliczności tej tragedii?

Jedynym świadkiem zdarzenia jest Janusz J., który utrzymuje, że pokrzywdzona spożywała alkohol od godzin rannych. Otwierając piwo bez użycia otwieracza, wyszczerbiła szyjkę butelki. Butelka stała na podłodze i pokrzywdzona, przechodząc obok, potknęła się i upadła na przedmiotową butelkę, kalecząc przy tym szyję. Oględziny miejsca ujawniły przedmiotową butelkę z zawartością piwa. Na butelce i wewnątrz niej pozostały ślady krwi. Zarówno lekarz przeprowadzający operację, jak i biegły dokonujący sekcji zwłok Magdaleny Z. nie wykluczył, że obrażenia pokrzywdzonej mogły powstać w okolicznościach wskazanych przez Janusza J. Magdalena Z. była osobą ubezwłasnowolnioną z uwagi na stan psychiczny. W chwili zdarzenia miała 2,38 promila alkoholu we krwi. Dotychczas zgromadzone dowody wydają się potwierdzać wersję prezentowaną przez Janusza J.

- mówi Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Magdalena mieszkała w województwie warmińsko-mazurskim. Była alkoholiczką w trakcie leczenia. Jej prawnym opiekunem był ojczym. On ma wątpliwości co do tej sprawy.

- Magda była w toksycznym związku - uważa ojczym. - Mam świadków na to, że jej partner był wobec niej agresywny, a minionego lata nad jeziorem rzucił się na nią z potłuczoną butelką. Stąd wątpliwości co przebiegu zdarzenia, które zakończyło się śmiercią Magdaleny - mówił nam.

- Nie wierzymy w taki zbieg okolicznosci, że wpadła na butelkę - mówi brat Magdaleny.

Zobacz inne materiały z Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki