Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jonasz S. przyznał się do winy

Jarosław Sender
Właśnie trwa posiedzenie sądu, który ma zdecydować czy - jak chce prokuratura - Jonasz S., 20-letni student z Wyszkowa, który zamordował 41-letnią kobietę, trafi na trzy miesiące do aresztu. Chłopak przyznał się do winy.

Jonasz S. przesłuchiwany był wczoraj przez kilka godzin. Nie odmówił współpracy z prokuraturą, złożył obszerne wyjaśnienia. Jednak śledczy - ze względu na dobro sprawy - nie zdradzają ich szczegółów.

- Powiem jedynie, że Jonasz S. przyznał się do winy, usłyszał zarzut zabójstwa. Są oczywiście przedstawiane w mediach różne wersje motywów tej zbrodni, ale wstrzymajmy się z komentowaniem ich, bo być może podejrzany złoży jakieś nowe wyjaśnienia przed sądem - mówi Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokurator zapowiedział, że Jonasz S. z pewnością zostanie skierowany na obserwację psychiatryczną.

Przypomnijmy, 20-latek wynajmuący mieszkanie w Warszawie, zamordował w nocy z niedzieli na poniedziałek 41-letnią prostytutkę, ćwiartując jej ciało. Niewykluczone, że zarzut zabójstwa zostanie jeszcze zmieniony na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Chłopakowi grozi dożywocie. Sprawa odbiła się w Wyszkowie, skąd pochodzi Jonasz S., szerokim echem. Koledzy, nauczyciele Jonasza, znajomi jego rodziny nie mogą wyjść z szoku nad okrucieństwem tej zbrodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki