Jonasz S. przesłuchiwany był wczoraj przez kilka godzin. Nie odmówił współpracy z prokuraturą, złożył obszerne wyjaśnienia. Jednak śledczy - ze względu na dobro sprawy - nie zdradzają ich szczegółów.
- Powiem jedynie, że Jonasz S. przyznał się do winy, usłyszał zarzut zabójstwa. Są oczywiście przedstawiane w mediach różne wersje motywów tej zbrodni, ale wstrzymajmy się z komentowaniem ich, bo być może podejrzany złoży jakieś nowe wyjaśnienia przed sądem - mówi Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Prokurator zapowiedział, że Jonasz S. z pewnością zostanie skierowany na obserwację psychiatryczną.
Przypomnijmy, 20-latek wynajmuący mieszkanie w Warszawie, zamordował w nocy z niedzieli na poniedziałek 41-letnią prostytutkę, ćwiartując jej ciało. Niewykluczone, że zarzut zabójstwa zostanie jeszcze zmieniony na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Chłopakowi grozi dożywocie. Sprawa odbiła się w Wyszkowie, skąd pochodzi Jonasz S., szerokim echem. Koledzy, nauczyciele Jonasza, znajomi jego rodziny nie mogą wyjść z szoku nad okrucieństwem tej zbrodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?