Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Joe Biden rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci omówili sytuację wokół Ukrainy

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
Joe Biden rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci omówili sytuację wokół Ukrainy
Joe Biden rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci omówili sytuację wokół Ukrainy ANGELA WEISS/AFP/East News
USA i ich sojusznicy "odpowiedzą zdecydowanie", jeżeli Rosja dokona dalszej inwazji na Ukrainę - zadeklarował prezydent USA Joe Biden w rozmowie z ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim

W niedzielę odbyła się rozmowa telefoniczna prezydenta USA Joe Bidena oraz prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego.

Według komunikatu Białego Domu, rozmowa koncentrowała się wokół sytuacji na granicach Ukrainy, gdzie Rosja gromadzi siły militarne.

"Prezydent Biden oświadczył jasno, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy i partnerzy odpowiedzą zdecydowanie jeśli Rosja dokona dalszej inwazji na Ukrainę" - przekazała w opublikowanym po rozmowie komunikacie rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.

Rzeczniczka dodała także, że Joe Biden podczas rozmowy podkreślił znaczenie suwerenności oraz integralności terytorialnej Ukrainy. Zapewnił też Zełeńskiego o zaangażowaniu na rzecz zasady „nic o was bez was”.

"Prezydenci wyrazili poparcie dla wysiłków dyplomatycznych, które rozpoczną się w przyszłym tygodniu od dwustronnego amerykańsko-rosyjskiego dialogu w Genewie 10 stycznia na temat stabilności strategicznej i będą kontynuowane na forum Rady NATO-Rosja oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE)" – dodano w komunikacie.

„Niezachwiane poparcie”

Zełenski skomentował przeprowadzone rozmowy na Twitterze. Poinformował, że podczas niej została poruszona kwestia utrzymania pokoju w Europie.

Napisał również, że omówił z Bidenem "wspólne działania Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i partnerów mające na celu utrzymanie pokoju w Europie, zapobieżenie dalszej eskalacji, reformy i deoligarchizację".

Prezydent Ukrainy podziękował stronie amerykańskiej za „niezachwiane wsparcie”.

10 stycznia odbędzie się spotkanie dyplomatów rosyjskich i amerykańskich. Do głównych tematów rozmów należy kwestia bezpieczeństwa. 12 stycznia zaplanowano natomiast posiedzenie Rady NATO-Rosja, a dzień później spotkanie przedstawicieli Rosji z przedstawicielami OBWE.

Żądania Rosji

17 grudnia rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych sformułowało w stronę NATO oraz USA żądania, które według Kremla są konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa w regionie.

Projekt traktatu z USA zawiera 8 punktów. W tym artykuł 4., kluczowy dla Moskwy: "Stany Zjednoczone Ameryki zobowiązują się do wykluczenia dalszego rozszerzania Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego na kierunku wschodnim i do odmowy przyjęcia do Sojuszu państw należących wcześniej do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich".

Moskwa oczekuje zablokowania przystąpienia do NATO Ukrainy oraz Gruzji, ponieważ takie rozszerzenie zdaniem rosyjskiego MSZ, prowadziłoby do rozmieszczenia tam systemów rakietowych, które mogłyby być wymierzone w Rosję.

"W fundamentalnym interesie bezpieczeństwa europejskiego konieczne jest formalne odwołanie decyzji szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 roku, że 'Ukraina i Gruzja staną się członkami NATO" – stwierdzono w oświadczeniu MSZ Rosji.

Oprócz tego zaproponowano kroki, które pozwoliłyby na zmniejszenie napięcia w regionie, między innymi przeprowadzenie ćwiczeń wojskowych w uzgodnionych limitach od granic Rosja-NATO, czy ustanowienie bezpiecznych odległości między okrętami wojennymi i samolotami na Morzu Bałtyckim i Czarnym.

Prawie natychmiastowo na oświadczenie Rosji odpowiedział Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenber stwierdzając, że „podstawową zasadą jest to, że każdy naród ma prawo wybrać własną drogę oraz to, jakiego rodzaju uzgodnień dotyczących bezpieczeństwa chce być częścią.” - O stosunkach NATO z Ukrainą decyduje 30 sojuszników zjednoczonych w NATO oraz Ukraina. Nikt inny. Nie możemy zaakceptować, że Moskwa próbuje przywrócić system, w którym wielkie mocarstwa, takie jak Rosja, mają strefy wpływów, w których mogą kontrolować i decydować sobie o tym, co robią inne kraje – podkreślił Stoltenberg.

Natomiast sekretarz stanu USA Antony Blinken, oznajmił, że prezydent Biden uważa, iż koncepcja stref wpływów powinna zostać wyrzucona na śmietnik historii i pozostanie przy tym zdaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Joe Biden rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci omówili sytuację wokół Ukrainy - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki