Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest większy bałagan

Jarosław Sender
Ostrowski Urząd Skarbowy przeszedł reorganizację. Klienci twierdzą, że…

Otrzymaliśmy dwie skargi na organizację pracy w ost¬rowskim Urzędzie Skarbowym.

Zdaniem jednego podatnika, w urzędzie jest "bałagan w załatwianiu spraw, wszystko pozamykane, tylko jakieś światełka na korytarzu się świecą".

Druga czytelniczka uważa, że urząd przestał być jedną ze sprawniej działających instytucji w Ostrowi. Teraz jest chaos i tłum zdenerwowanych ludzi na korytarzu. "Dziki kraj i dzikie zwyczaje" - pisze do nas petentka skarbówki.

Zmiany w całym kraju

Sygnały od czytelników są efektem zmian w organizacji pracy. Wyjaśniła nam je Jolanta Jastrzębska - naczelnik Urzędu Skarbowego w Ostrowi:

- Od 1 stycznia mamy nową strukturę organizacyjną - tłumaczy Jast¬rzębs¬ka. - Ta zmiana objęła cały aparat skarbowy, czyli wszystkie urzędy skarbowe w Polsce. Proces obsługi podatników i wszystkie czynności związane z obsługą rozliczeń podatkowych podzielono na obsługę bezpośrednią i zaplecze.

Do końca 2010 roku w urzędzie funkcjonowały odrębne komórki organizacyjne dla każdego z podatków (podatek dochodowy, VAT, podatki majątkowe) oraz dla spraw związanych z rejestracją podatników. Zgodnie z zarządzeniem ministra finansów z 2010 roku w sprawie organizacji urzędów i izb skarbowych oraz nadania im statutów, w miejsce tych komórek utworzono Dział Obsługi Bezpośredniej oraz Referat Postępowań Podatkowych wykonujący zadania nie związane z bezpośrednią obsługą podatników.

Połowa obsługuje

- Tak naprawdę prawie połowa całej załogi urzędu nastawiona jest na bez¬pośrednią obsługę podatników - tłumaczy naczelnik Jastrzębska. - Zmiana wprowadzona w tym roku ma tylko charakter formalny, gdyż obsługa podatników w jednym miejscu stosowana była już od dwóch lat. Wtedy zaadaptowaliśmy salę nr 13 i tam podatników obsługiwali pracownicy z komórek organizacyjnych do spraw podatku dochodowego, VAT-u oraz NIP-ów. Natomiast w tak zwanej sali obsługi prowadzona była de facto obsługa kancelaryjna, czyli przyjmowanie korespondencji i obsługa zaświadczeń.

Naczelnik mówi, że teraz wszystko funkcjonuje tak samo, ale większy nacisk jest położony na przestrzeganie tajemnicy skarbowej oraz ochronę wrażliwych danych każdego podatnika. Wcześniej podatnicy stali w kolejkach w sali obsługi. Teraz muszą czekać przed drzwiami do sali i ewentualne kolejki tworzą się tam. To samo dotyczy sali nr 13.

- Sala obsługi jest mała, nie ma tam klimatyzacji, a poza tym wszyscy się słyszą - wyjaśnia Jolanta Jastrzębska. - To powodowało rozgardiasz.

Światełka oddzielą

Jak tłumaczy Jolanta Jastrzębska, wszystkie urzędy skarbowe musiały oddzielić obsługiwanych w danej chwili podatników od tych czekających na swoją kolej. Każdy urząd musiał sam pomyśleć, jak to zrobić biorąc pod uwagę własne możliwości. Lampki mają informować, które stanowisko jest wolne i będzie obsługiwać danego klienta. Gdy zapali się światełko, można wejść na salę, bo oznacza to, że jedno stanowisko jest już wolne.

- Niestety, nie mamy sali obsługi z prawdziwego zdarzenia - mówi Jastrzębska. - Nasza sala jest za mała. Nie ukrywam, że nie mamy możliwości finansowych, aby zamontować coś nowoczesnego, albo wprowadzić numerki, jak większe urzędy na przykład w Warszawie, stąd te lampki nad salą obsługi.

Jastrzębska zapewnia, że jest to tylko sytuacja przejściowa, bo planowany jest remont i powiększenie sali obsługi. Wtedy będzie więcej miejsca i więcej stanowisk do obsługi klientów.

- Zamiast szybek i stanowisk stojących pojawią się biurka - zapowiada. - Podatnik będzie mógł usiąść z jednej strony, a pracownik z drugiej. To byłoby na pewno wygodniejsze.

Po co stać w kolejkach

Naczelnik ostrowskiego Urzędu Skarbowego wie, że kolejki są problemem. Mówi jednak, że liczba petentów zależy od pory dnia. W kolejce można poczekać 5 minut, ale jeżeli ludzie czekają na sprawdzenie PIT-ów, muszą być przygotowani na dłuższe oczekiwanie.

Można nie stać w kolejce i złożyć dokumenty w kancelarii. Znacznie uprości i przyspieszy załatwianie spraw zapisanie przez podatników na dokumentach numeru telefonu kontaktowego.

- Pracownicy starają się obsłużyć klientów szybko - mówi Jastrzębska. - Ale w wielu wypadkach nie ma w ogóle potrzeby stania w kolejce. PIT można przesłać pocztą elektroniczną i w tym wypadku urząd też sprawdzi, czy deklaracja jest wypełniona dobrze i poinformuje o ewentualnych błędach.

Jolanta Jastrzębska twierdzi, że mało osób korzysta z wydłużonego do godz. 18.00 czasu pracy urzędu we wtorki i z informacji umieszczanych na stronie internetowej urzędu, ministerstwa, czy izby skarbowej. Mimo że część spraw można załatwić przez internet, podatnicy czują się pewniej przychodząc osobiście do urzędu.

Jeśli natomiast ktoś ma jakieś uwagi lub zastrzeżenia do pracy urzędu lub urzędników może to zgłosić przychodząc do naczelnika, kierownika lub składając pismo.

- Od razu będziemy interweniować - zapewnia Jolanta Jastrzębska. - Staramy się, żeby nie było problemów, żeby wszystko było załatwione szybko, sprawnie i jak najlepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki