Jerzy Sitek przyznał, że głównie podróżuje z dziećmi, bo one są chętne do tego.
- Wycieczki odbywają się w okolicach Wyszkowa. Turystyka tutaj mocno kuleje, bo nawet miejscowi uważają, że nic tu nie ma do zwiedzania - powiedział.
Podróżnik dodał, że w powiecie wyszkowskim i w jego okolicach jest bardzo dużo do zobaczenia.
- Również pod względem przyrodniczym. Żyje tu wiele różnych zwierząt. Nie postawiłem sobie takiego zadania, że poznaję miejsca pod względem historycznym. Korzystam z przewodników. Nasze okolice dorównują każdej innej okolicy - tłumaczył.
Jerzy Sitek organizuje spływy kajakiem, wyprawy rowerowe, obozy żeglarskie.
- To mnie ciągnie. Pierwszy raz płynąłem kajakiem po Bugi 10 lat temu. To było niezwykłe wydarzenie. - opisywał.
W czasie wypraw chodzi o zwiedzanie i poznawanie terenów.
- Nie jeżdżę rowerem wyścigowo, żeby jak najszybciej pokonać trasę. Robię około 1000 km na wiosnę i 1000 km na jesień. Jeżdżę bocznymi ścieżkami i zwiedzam miejsca, które chcę - wyjaśnił podróżnik.
Każda wyprawa pozostaje w pamięci i na fotografiach.
- Przy wszystkich wycieczkach fotografuję. Aparat zwraca uwagę na różne, inne rzeczy - podkreślił Jerzy Sitek.
Na koniec pokazał uczniom barwne zdjęcia ze swoich wyjazdów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?