Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jego wytrysk był dziwnie mały, On chyba kogoś ma

Jarosław Sender
Obawiam się, że mój partner mnie zdradza. Nie jestem tego co prawda pewna w stu procentach, ale widzę, że zachowuje się inaczej niż zwykle.

Od kiedy zaczęłam studiować zaocznie, co drugi weekend wyjeżdżam z domu.
Czasem jest tak, że nie widzimy się od czwartku do poniedziałku.

Jesteśmy razem od prawie roku, bardzo szybko zaczęliśmy się kochać i obojgu nam sprawia to frajdę. Ponieważ mieszkam sama, możemy robić to tak często, jak mamy ochotę.

Ostatnio jednak zauważyłam, że mój chłopak, kiedy kochaliśmy się po moim powrocie, był jakiś inny. Jakby roztargniony, trwało to dużo dłużej niż zazwyczaj, a przecież powinno być odwrotnie prawda? W dodatku chociaż zwykle ma dość obfity wytrysk, teraz było tego dziwnie mało. Nie bardzo wiem co mam o tym myśleć. Zapytać go wprost czy kogoś ma?

A może zwyczajnie sprawdzić w jego komórce czy nie ma tam esemesów od dziewczyn. Nie bardzo jednak mam śmiałość tak zrobić, bo gdyby odkrył, że sprawdzam jego telefon, chyba spaliłabym się ze wstydu. Ciągle jednak zżera mnie niepokój i nie potrafię przestać myśleć o tym, że coś jest nie tak. A może to mój wymysł? Co ty o tym sądzisz?

Patka

Jest wiele przyczyn, które mogą wydłużać czas dochodzenia do wytrysku. Jedną z nich jest oczywiście zwiększenie częstości współżycia, ale może to być również stres, zmęczenie, używanie niektórych leków, alkoholu albo substancji psychoaktywnych.

Objętość ejakulatu (czyli płynu uwalnianego podczas wytrysku) również bywa zmienna i może się wahać od 2 do 5 ml. Najczęstszą przyczyną zmniejszenia ilości płynu jest zwiększona aktywność seksualna. Należy jednak pamiętać, że pod tym terminem kryją się również zachowania autoerotyczne - trudno więc z tak błahych przesłanek wnioskować o zdradzie. Jednak trwałe zmniejszenie ilości ejakulatu może być również wynikiem poważnych chorób związanych z aktywnością hormonalną mężczyzny.

Jeśli ma Pani wątpliwości co do wierności swojego partnera, warto z nim o tym porozmawiać, bez uciekania się do sprawdzania telefonu, albo innych szpiegowskich sztuczek.

Takie postępowanie zwykle prowadzi do utraty zaufania z obu stron. Warto przy tym pamiętać, aby w rozmowie na tematy tak delikatne, nie oskarżać, nie atakować, ani nie próbować udowadniać swoich racji. Łatwo bowiem w takim wypadku wejść w rolę dwóch walczących stron, co nie przynosi żadnych korzyści dla związku. Pozdrawiam.

Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki