Starostami byli Witold Gumkowski (sołtys) i jego żona Hanna. Damiany przygotowywały też gminny wieniec dożynkowy. Gości witał Ryszard Gocłowski, wójt.
- Otrzymałem z rąk starostów ten pachnący bochen chleba. Staropolskim zwyczajem chcę się podzielić nim ze wszystkimi mieszkańcami gminy oraz przybyłymi gośćmi.
Jarmarki to echo dawnego zwyczaju urządzania wczesną jesienią dużego targu. Dzisiaj na straganach nie kupuje się płodów rolnych ani gęsi, lecz przysmaki, zabawki, balony, wyroby rękodzielnicze, ozdoby. Na błonach obok ZSP można było podziwiać maszyny rolnicze a jedna z firm fundowała nagrodę w loterii - samochód hybrydowy z pełnym bakiem na weekend. Atrakcja w tym roku była mini wioska średniowieczna. rekonstruktorzy organizowali konkursy dla dzieci i pokazali potyczki dawnych wojów. W mistrzostwach w dojeniu sztucznej krowy dominowali panowie. Ciekawostką było stoisko laboratorium weterynaryjnego w Czerwinie, gdzie można było dotknąć prawdziwego serca cielęcia, nerek i płuc krowy. To plastynaty, czyli elastyczne preparaty biologiczne.
Na scenie też było ciekawie. Występowały dzieci z zespołów mażoretek (i mażoretów, bo w Czerwinie ćwiczą tez chłopcy!): Magic Dance i Mini Magic Dance. Przyjechali sąsiedzi: zespół Przekrój z Chrostowa oraz Cyganeria z MDK w Ostrowi Mazowieckiej. Do tańca grał zespół Kristas a gwiazdą wieczoru był Defis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?