Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Nalewajk z Lipnik w wieku 76 lat spełnił swoje wielkie marzenie

Beata Modzelewska
Beata Modzelewska
A owym marzeniem było wydanie jego wierszy oraz gromadzonych przez niego tekstów innych autorów (również pisanych gwarą) o Kurpiach

I ziściło się to marzenie, dzięki finansowemu wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego oraz Urzędu Gminy w Łysych.

W sobotę, 22 października, w remizie w Lipnikach, odbyła się promocja książki Jana Nalewajka.

Uroczystość poprowadził Jan Kania, zaśpiewały i zatańczyły "Smyki ze wsi Lipniki" oraz "Puszcza Zielona".

Goście dziękowali autorowi, autor dziękował gościom.

- Tato, jesteśmy z ciebie dumni, że mimo niełatwej drogi tworzenia poezji dotarłeś do celu - mówiła córka Jana Nalewajka, Małgorzata. - Udowodniłeś wszystkim, że prosty Kurp może tak wiele. Pamiętam, jak siadałeś ukradkiem do stołu i coś tam sobie pisałeś. Nikt z nas wówczas nie myślał, że ta pisanina zbierana przez wiele lat, stanie się zbiorem poezji. Życzymy ci, tato, niech owoc twojej pracy dotrze pod każdy dach i strzechę naszego regionu. A nawet kraju. Dziękujemy ci za twój trud i codzienną pracę, której zwieńczeniem jest dzisiejsza promocja twojej książki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki