Jak zarobić na pożyczkach

Na koniec 2002 roku Przasnysz będzie miał do spłacenia ok. 6 mln zł długów. - Nie stać na niebranie kredytów - twierdzi burmistrz miasta Zenon Lendzion. - My na nich zarabiamy.
Ostatnią sesję rady miasta zdominowały pieniądze. Pojawiły się one w sprawozdaniu z wykonania budżetu za pierwsze półrocze i w punkcie powiększającym majątek Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Finanse stanowiły też oś uchwał w sprawie utworzenia środków specjalnych dla Ośrodka Sporu i Rekreacji i w sprawach kupna gruntów pod drogi.
Dochody Przasnysza w pierwszym półroczu wyniosły 11 mln zł. Stanowi to 53 proc. zakładanego planu na 2002 (w ubiegłym roku wykonanie w tym samym czasie wyniosło 49 proc.). Wydatki, które zwykle nie stanowią dla samorządów problemów, osiągnęły zaś 47 proc. tegorocznego pułapu. Zadłużenie na koniec czerwca wynosiło 5,7 mln zł (analogicznie w roku ubiegłym 5,2 mln zl). - W dalszym ciągu budujemy z rozmachem - powiedział burmistrz Zenon Lendzion.
Na koniec 2002 roku, uwzględniając planowane pożyczki, zadłużenie wyniesie nieco ponad 6 mln zł i będzie niższe od zadłużenia na koniec 2001 o 3 proc. Do końca roku miasto powinno spłacić 733 tys. zł. - Złożyliśmy trzy wnioski o umorzenie pożyczek, dotyczących pieniędzy pozyskanych na rozbudowę oczyszczalni i kanalizacji w ul. Ostrołęckiej. Wnioski uzyskały pozytywną opinię i nic nie stoi na przeszkodzie by uzyskać umorzenia w wysokości 329 tys zł - wyjaśnił burmistrz. I dodał, że w przyszłym roku Przasnysz czekają kolejne umorzenia w wysokości 200 tys. zł. Kolejnym zasileniem miejskiej kasy jest nagroda w wysokości 50 tys. zł od Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska za celowość branych pożyczek i terminowość ich spłat.
Omawianie przychodów i dochodów burmistrz zakończył podsumowaniem inwestycji: wspomniał o przejściu kanału sanitarnego z etapu III w IV, zakończonej budowie parkingu przy ul Piłsudskiego, aktualnie robionym chodniku przy ul Wojska Polskiego, wybraniu wykonawcy ulicy Dobrej, finalizowaniu budowy ogrodzenia cmentarza, kortach tenisowych i ociepleniu budynku Zespołu Szkół nr 1.
Dzięki jednomyślności radnych, przasnyski Ośrodek Sporu i Rekreacji będzie miał swoją kasę. Finanse, pozyskane z wynajmu obiektu i od sponsorów, będą gromadzone na odrębnym rachunku bankowym i przeznaczane "na zakup sprzętu sportowego, wyposażenia i na cele wskazane przez darczyńców"- tak określono to w uchwale rady miejskiej.