Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak w Przasnyskiem głosy liczono

(AS)
- Liczyliśmy wszystko ręcznie, żaden system nie zadziałał, nic się nie sprawdziło - podsumował komputerowe udogodnienia zafundowane przez Państwową Komisję Wyborczą Krzysztof Garliński, przewodniczący miejskiej komisji wyborczej w Przasnyszu.

Głos z Przasnysza nie jest bynajmniej odosobniony. Podobne oceny systemu informatycznego słyszeliśmy z ust wielu osób liczących głosy wyborców. Kłopoty z przesyłaniem danych "niezawodnym" i bardzo drogim systemem miały komisje wyborcze wszystkich szczebli. - Mimo, że mieliśmy dwóch wyszkolonych informatyków, a oprogramowanie zainstalowali nam fachowcy z PKW, komputery nie zadziałały - stwierdził Dariusz Załuski, przewodniczący gminnej komisji wyborczej w Krasnem. - Musieliśmy zawozić i papiery, i dyskietki do Ostrołęki. W efekcie, system zamiast przyspieszyć podanie wyników, w zasadzie je opóźnił. U nas liczenie głosów trwało do godz. 8 rano w poniedziałek.
Pracownicy komisji bardzo się napracowali, by wyniki jak najszybciej pojawiły się na stronach internetowych PKW (www. pkw.gov.pl). I pojawiły się, bardzo szczątkowe i wybiórcze w dwa dni po pierwszej turze. Nazajutrz i te informacje zostały wymazane.
- Dlaczego do tej pory (6 listopada) nie ma wyników z poszczególnych gmin na stronach internetowych Państwowej Komisji? Nie wiem. Może czekają z podaniem pełnych informacji do drugiej tury - zastanawia się Dariusz Załuski.
A Krzysztof Garliński, na cztery dni przez drugą turą, nie potrafił nam odpowiedzieć, jaki sposób liczenia będzie obowiązywać w dogrywce.
System komputerowy stworzony przez trzy firmy: komputerowego giganta Prokom Software, mała łódzką firmę Pixel Technology oraz TBD Polska miał usprawnić i przyspieszyć liczenie głosów. Okazało się to tylko teorią. Prace komisji wyborczych, w niektórych gminach trwały przez dwa, trzy dni. I nie dlatego, że członkowie komisji byli kiepscy z rachunków. Powodem okazał się system komputerowy. Wyniki, zamiast drogą elektroniczną, były zawożone do komisji okręgowych na dyskietkach.
5 listopada, na stronach PKW zamiast wyników wyborów samorządowych 2002, pojawił się komunikat, że 4 listopada PKW uchwaliła, że zwróci się do prezesa NIK-u o podjęcie postępowania mającego wyjaśnić przyczyny niewydolności sytemu informatycznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki