W odnowie pomnika nie byłoby pewnie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że orzeł autorstwa Edmunda Majkowskiego stanął w Przasnyszu niecały rok temu. Szybko jednak jego urodę zakłóciły ciemne plamy. Orzeł zrobił się obdrapany. - Nie obdrapany, tylko lekko odeszła z niego patyna i to, nomen omen, w dniu śmierci śp. Pana Majkowskiego - twierdzi Waldemar Trochimiuk, burmistrz Przasnysza. I zapowiada, że do Święta Niepodległości pomnik będzie jak nowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?