- W Mistrzostwach biorę udział już po raz trzeci - powiedział nam Sławomir Gawek. - Jak dotąd nie udało mi się wygrać. Za pierwszym razem zjadłem 16 pączków, rok później udało mi się spałaszować zaledwie 15. Mam nadzieję, że w tym roku pobiję swój rekord.
Paweł i "Cinkiem" (prosił żeby tak go nazywać) biorą udział w Mistrzostwach po raz pierwszy. Jak sami przyznają zawody potraktowali bardzo poważnie i przygotowali strategię.
- Nie możemy zdradzić naszej taktyki, za duża jest konkurencja - powiedział Paweł. - Całą noc się przygotowywaliśmy - dodał.
- Sekret tkwi w popijaniu pączków odpowiednimi napojami - zdradził "Cinek". -Więcej pączków można zjeść popijając je napojami gazowanymi albo herbatą.
W tych słodkich zawodach chodzi o to, by w ciągu 20 minut zjeść jak największą liczbę pączków. W poprzednich edycjach, zawodnicy pochłaniali ich nawet ponad 20! Zwycięzca odjedzie sprzed Kupca rowerem. Zdobywca drugiego miejsca otrzyma aparat fotograficzny, nagrodą za zajęcie trzeciego miejsca jest odtwarzacz mp3.
Mistrzostwa Ostrołęki w Jedzeniu Pączków wkraczają w końcową fazę. Pozostała jeszcze jedna tura zawodników (łącznie startuje ich 25). Jak dotąd, najlepszy wynik to 15 pączków w ciągu 20 minut. Dokonali tego dwaj zawodnicy.
Pączki usmażyła cukiernia Mirana, ciepłe napoje dostarczył bar Witaminka, o nagłośnienie imprezy zadbało Ostrołęckie Centrum Kultury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?