Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Im się udało. Pielęgnacja urody – pasja na całe życie.

asawczenko
Im się udało. Pielęgnacja urody – pasja na całe życie.Praca w gabinecie kosmetycznym wymaga ciągłych szkoleń i dokształcania się. Ta branża cały czas się zmienia – mówi Ewa Pietrzak, właśccielka salonu Alter Ego. – Na szczęście ja to lubię – dodaje.
Im się udało. Pielęgnacja urody – pasja na całe życie.Praca w gabinecie kosmetycznym wymaga ciągłych szkoleń i dokształcania się. Ta branża cały czas się zmienia – mówi Ewa Pietrzak, właśccielka salonu Alter Ego. – Na szczęście ja to lubię – dodaje. Andrzej Zgiet
Trzeba mieć marzenia i je realizować. Ale do celu warto iść małymi kroczkami. Wtedy jest duża szansa, że osiągniemy sukces.

Jestem białostoczanką, pasjonatką urody, mody i szeroko pojętego piękna – przedstawia się Ewa Pietrzak, właścicielka Salonu Urody Alter Ego.
Jak sama przyznaje – pielęgnacją urody interesuje się od dawna. Już w szkole podstawowej robiła makijaże i manicure mamie, wszystkim ciociom i koleżankom. Ale po szkole średniej studiowała na wydziale zarządzania Politechniki Białostockiej.
– Zależało mi na tym, by zdobyć tytuł magistra. A kosmetologii wtedy jeszcze w Białymstoku nie było – tłumaczy pani Ewa.

Na ostatnim roku studiów wraz ze wspólnikiem założyła firmę z branży handlowo-muzycznej.
– Okazało się, że to jednak nie dla mnie, bo zwyczajnie taka działalność mało mnie interesowała – przyznaje Ewa Pietrzak.

Dlatego wycofała się ze spółki. Podobnie było z następną pracą – w jednym z białostockich urzędów.
– Nie moje klimaty – śmieje się dziś pani Ewa. I opowiada, że wtedy postanowiła wrócić do swoich pasji. Najpierw poprosiła o pomoc koleżankę-kosmetyczkę, która pokazała jej dokładnie, na czym polega ta praca. Potem pani Ewa zrobiła kilka kursów i szkoleń. I zaczęła szukać odpowiedniego lokalu. – Chciałam, by był widoczny z ulicy. Dzięki temu praktycznie nie musiałam inwestować w reklamę. Klientki same znajdowały mój gabinet.

Pani Ewa musiała więc tylko sprawić, by klientki wracały do niej. – To wysoka jakość, bardzo dobrze zrobiona usługa i dobre produkty, na których pracujemy – wymienia pani Ewa. Poza tym dyspozycyjność i elastyczność. Gabinet jest otwarty od 9 aż do 20. Od początku chciałam mieć gabinet na wysokim poziomie. Ale wiedziałam, że do celu muszę dążyć małymi kroczkami. Dlatego zaczęłam od podstawowych usług i urządzeń. Teraz proponujemy klientkom zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, kosmetologii i kosmetyki oraz masaże.
A nowoczesne urządzenia udało się kupić dzięki dotacji unijnej.
– Napisanie wniosku zleciłam firmie consultingowej – mówi pani Ewa.

Rady dla początkujących:
- Najlepiej robić to, co się lubi. Dlatego warto wykorzystać swoje pasje.
- Wyznacz sobie cele i rób wszystko, by je osiągnąć. Podstawą jest ciężka praca i cierpliwość.
- Pracy trzeba poświęcić dużo więcej czasu niż na etacie.

Komu się udało
Im się udało to cykl, w którym prezentujemy ciekawych ludzi i ich sposób na życie. Jeżeli prowadzisz firmę, stworzyłeś coś z niczego, odniosłeś sukces zawodowy – podziel się z nami i Czytelnikami swoją receptą na powodzenie i satysfakcję. Kontakt: tel. 85 748 96 59, e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Im się udało. Pielęgnacja urody – pasja na całe życie. - Kurier Poranny

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki