Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iga Świątek po awansie do półfinału Roland Garros popełniła zabawny błąd. Dogryzła też dyrektor turnieju French Open

JacK
Iga Świątek uważa, że tenis kobiecy może przyciągnąć publiczność
Iga Świątek uważa, że tenis kobiecy może przyciągnąć publiczność Thomas Samson/AFP/EASTNEWS
Polska tenisistka numer jeden na świecie Iga Świątek po wygraniu ćwierćfinału French Open 2022 z Amerykanką Jessicą Pegulą 6:3, 6:2 popełniła zabawny błąd.

Tradycyjny wpis złożony flamastrem na obiektywie kamery Świątek zadedykowała... swoim minionym urodzinom. Wczoraj, 31 maja nasza najlepsza rakieta globu skończyła 21 lat.

„Starzeje się, ale wciąż świeża. #21” – napisała Iga. Jednak pierwotnie zamiast „21” nakreśliła „22”, co w poprawce zamazała.

Iga Świątek po awansie do półfinału Roland Garros popełniła zabawny błąd. Dogryzła też dyrektor turnieju French Open

- Na początku napisałam 22, nie wiem dlaczego. Ale tak właśnie czasami pracuje mój mózg po takich meczach, ponieważ trudno było wygrać - wyjaśniła pomyłkę Iga na antenie Tennis Channel.

Mistrzyni Roland Garros 2020 zareagowała również na słowa dyrektor turnieju, byłej tenisistki Francuzki Amelie Mauresmo, która powiedziała, że „tenis męski jest atrakcyjniejszy niż kobiecy”. Mauresmo skomentowała w ten sposób fakt, że w obecnym turnieju wszystkie mecze sesji wieczornych (z wyjątkiem jednego) zostały przyznane mężczyznom.

- Och, to trochę rozczarowujące i zaskakujące, ponieważ ona też była w WTA. Faktem jest, że z mojego punktu widzenia każdy zawodnik chce grać w normalnych godzinach, ale oczywiście czasami chcesz się dobrze bawić i jednocześnie pokazać swój najlepszy tenis – oznajmiła nasza „Maszyna z Raszyna”.

- W każdej chwili wychodzę na kort równie skupiona. Nie ma znaczenia, czy jest to sesja dzienna, czy wieczorna. Ale tak, to trochę rozczarowujące. Ale wiecie, organizatorzy zawsze będą decydować i musimy się z tym pogodzić. Chcę też, żeby ludzie bawili się moim tenisem, zawsze to powtarzałam. W najtrudniejszych momentach pamiętam, że gram też dla ludzi – przyznała Iga.

- Tak, to jest osobista opinia każdego – ktoś bardziej lubi tenis męski, a ktoś inny kobiecy, ale myślę, że tenis damski ma swoje mocne strony. Niektórzy mogą powiedzieć, że mecze dziewcząt są nieprzewidywalne. I to może naprawdę przyciągnąć publiczność. Wszystko zależy od osobistych poglądów – stwierdziła Świątek na konferencji prasowej po dotarciu do półfinału Rolanda Garrosa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Iga Świątek po awansie do półfinału Roland Garros popełniła zabawny błąd. Dogryzła też dyrektor turnieju French Open - Sportowy24

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki