Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huragan zniszczył cmentarz

Mieczysław Bubrzycki
Na trasie piątkowej wichury znalazł się cmentarz w Jasienicy. Powywracał wiele drzew i poważnie uszkodził kilkanaście nagrobków
Na trasie piątkowej wichury znalazł się cmentarz w Jasienicy. Powywracał wiele drzew i poważnie uszkodził kilkanaście nagrobków Fot. M. Bubrzycki
W zeszły piątek 9 lipca przez powiat ostrowski przeszła gwałtowna wichura połączona z ulewą. Wiatr wiał tylko przez kilka minut, ale spowodował wiele szkód. Całkowitemu lub częściowemu zniszczeniu uległo kilkadziesiąt budynków, wiatr powalił też setki drzew. Szczególnie przygnębiające wrażenie po przejściu huraganu robił cmentarz w Jasienicy. W sobotę rano zmarł w ostrowskim szpitalu proboszcz z Jasienicy.

Między godziną czternastą a piętnastą w piątek 9 lipca niebo zaciągnęło się i nagle zaczęło wiać. Siła wiatru była tak duża, że łamała drzewa i zrywała dachy. Trwało to może minutę. Po wietrze przyszła potężna ulewa, a potem grad. Po kilkunastu minutach niebo się uspokoiło.
- Byłam akurat w domu z wnuczkami - opowiada mieszkanka Kaczkowa Starego w gminie Brok. - Usłyszałam niesamowity szum liści zrywanych z drzew, a za chwilę lunął deszcz. Przestraszone dzieci schowały się po drugiej stronie domu. To musiała być chyba trąba powietrzna.
Proboszcz z Jasienicy, 70-letni ks. Aleksander Brzozowski, w ten piątek od rana czuł się nie najlepiej. Gdy przestało wiać, wyjrzał przez okno plebanii. Zobaczył drzewa powalone na cmentarzu. Poczuł się gorzej, w kilkadziesiąt minut po wichurze zabrała go karetka pogotowia. Zmarł na ogólną niewydolność układu krążenia w ostrowskim szpitalu w sobotę rano.

Statystyka zniszczeń

Strażacy wyjeżdżali tego piątkowego popołudnia 32 razy, pierwszy raz o godzinie 14.57. Usunęli z dróg i z dachów budynków 148 powalonych drzew. Jak zapisano w strażackich dokumentach, skutkiem piątkowej wichury było także sześć uszkodzonych linii energetycznych, siedem zerwanych dachów, cztery zniszczone nagrobki, dwa zniszczone samochody (w tym autobus) oraz zalana jedna piwnica.
Strażackie raporty nie odzwierciedlają jednak wszystkich zniszczeń.
Wichura szczególnie dotknęła sześć gmin pow. ostrowskiego: Brok, Ostrów Maz., Małkinię, Zaręby Kościelne, Andrzejewo i Szulborze Wielkie.
- Wiele dróg, w tym szczególnie z Ostrowi do Małkini, Broku i Andrzejewa, było przez jakiś czas nieprzejezdnych - informuje dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. - Kierowcy dzwonili do nas i pytali o objazdy.
Duże straty są w lasach. Gdy w sobotę jechaliśmy w stronę Jasienicy, za Ugniewem po prawej stronie szosy widać było całe połacie zniszczonego lasu. To samo widzieliśmy obok szosy z Ostrowi do Małkini. Jeszcze w 24 godziny po wichurze kilka wsi nie miało prądu, energetycy naprawiali zerwane linie. W Nieskórzu rodzina zmarłego sprowadziła prywatnych elektryków, bo jak urządzić pogrzeb bez prądu?
- W naszej gminie najbardziej ucierpiała wieś Kalinowo - mówi Waldemar Brzostek, wójt gminy Ostrów Mazowiecka. - Wichura uszkodziła tam kilkadziesiąt budynków.
- To żywioł, ze skutkami którego ludzie wkrótce się uporają - mówi jeden z mieszkańców Jasienicy. - Trzeba dziękować Bogu, że wichura nie zrobiła krzywdy żadnemu człowiekowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki