Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handel wrócił na Polną

Jarosław Sender
Zmodernizowana targowica czynna jest we wtorki, piątki i soboty

Z kilkumiesięcznym opóźnieniem zmodernizowane targowisko miejskie zaczęło funkcjonować. Wypełniło się handlującymi i klientami. Plac jest wybrukowany kostką, wiaty częściowo chronią przed upałem, deszczem, jest oświetlenie, monitoring i nagłośnienie. Do dyspozycji handlujących jest budynek socjalny, a w nim toalety i szatnie. Tutaj pracuje także portier, który monitoruje co dzieje się na targowisku.
Budowa targowicy rozpoczęła się na koniec 2010 roku. W tym czasie targi odbywały się poza miastem, na ul. Gołymińskiej - z czego od początku handlujący nie byli zadowoleni. Modernizacja starej targowicy trwała półtora roku. Oddanie jej do użytku przedłużało się, było to spowodowane między innymi wichurą, która jesienią zniszczyła wiaty. Potem dużo emocji wywołał podział boksów. Nie obyło się bez sporów. Miasto zbierało podania o przyznanie miejsc na placu w lutym tego roku. Już wtedy okazało się, że nie będzie to łatwe zadanie.

Kolejka do wejścia

Spotkania z mieszkańcami kończyły się kłótniami. Każdy z kupców chciał mieć jak najlepsze miejsce. Stanowiska pod wiatami zostały przypisane konkretnym osobom. Część handlujących miała jedynie wyznaczony teren, a ustawić się miała sama. Pierwszy dzień handlu miał miejsce w piątek, 27 kwietnia. Już dzień wcześniej ustawiała się kolejka przed bramą. Handlujący, którzy nie mięli wyznaczonego miejsca, nie wiedząc czego mogą się spodziewać, woleli przyjechać wcześniej, by wybrać najdogodniejsze miejsce do handlu poza wiatami.

- Przyjechałem tu wczoraj po południu, żeby ustawić się w kolejce do wejścia. Działała zasada kto pierwszy, ten lepszy - mówi nam Stefan Łukaszewski z Makowa Mazowieckiego, który sprzedaje kwiaty. On i pozostali handlarze kwiatami dostali teren na końcu targowicy, poza wiatami.- Początkowo miałem przyznane miejsce pod wiatą, ale niestety, burmistrz przyznał miejsca innym, a nam wyznaczył miejsce tu, przy siatce.

Mężczyzna handluje od czterdziestu lat. Mimo nerwów z przyznawaniem miejsc, nie kryje dziś zadowolenia z nowego wyglądu targowicy.- Jest przestronnie, czysto, teren jest częściowo zadaszony. Targowisko wygląda o wiele lepiej- uważa.

Gdzie ulokować rolników

Burmistrz Waldemar Trochimiuk również przyznaje, że początki były trudne.

- Do handlu udostępnionych jest 156 zadaszonych stanowisk o wymiarach 6m x 6m. Wszystkie miejsca zostały przydzielone handlującym. Chętnych było około 250 osób. Podstawowym kryterium przydziału było udokumentowanie prowadzenia handlu na targowicy miejskiej przez ostatnie lata. Na targowicy przy ul. Polnej, przed jej remontem, było ok. 90 handlujących. Obecnie kupcy mają do dyspozycji 280 wszystkich boksów. Nie udało się uniknąć problemów, ale powoli rozwiązujemy je. Mamy problem między innymi z miejscami dla rolników, ale mam nadzieję, że tą przeszkodę szybko pokonamy i wszyscy będą zadowoleni. W dniu rozpoczęcia handlu oraz dzisiaj (w piątek 4 maja- przyp.red.) wolnych było 5-7 boksów. Pozytywne głosy docierają do mnie również od sprzedających i kupujących - komentuje burmistrz.

Handlarze faktycznie nie kryją słów uznania.

- Warunki są o niebo lepsze - mówi nam Paweł Rybka z Mławy, który sprzedaje odzież. Handluje od 1996 roku.- Wcześniej staliśmy na ziemi. Kiedy przewrócił się wieszak lub manekin, wszystko było brudne. Jak potem mogłem to sprzedać? Traciłem na tym. Teraz są wiaty, deszcz nie pada nam na głowę, na kostce można wszystko stabilnie ustawić. Targowica zmieniła się nie do poznania.

- W porównaniu z innymi miastami, tutaj można tylko się cieszyć z warunków, a i opłaty są przystępne. Oby tylko klienci byli - mówi nam Piotr Kujawa, który sprzedaje damskie torebki. Faktycznie, radni miejscy ustalili niższe opłaty targowe, korzystne na tle innych miejscowości.

Klientów jest więcej

- Warunki są zachęcające, cieszę się, że wróciliśmy już z ul. Gołymińskiej. Tutaj odwiedzają nas uczniowie, babcie, mamy z dziećmi. Klientów jest znacznie więcej. Jest bardzo przestrzennie, nie ciśniemy się. Jestem zadowolony - mówi Ireneusz Ozdarski z Ciechanowa.

Klienci również wypowiadają się pozytywnie.

- Przede wszystkim jest większa przestrzeń, mogę przejechać wózkiem. Pozwala też na to równa nawierzchnia z kostki. Wcześniej, nie mówiąc już o targu na ul. Gołymińskiej, taki wypad na zakupy z dziećmi był niemożliwy. Jest więc bardziej komfortowo, także dzięki wiatom. Towaru i handlujących jest więcej, także jest i wybór. Na pewno będę tu przyjeżdżać - mówi nam Iwona Szmalc, mieszkanka Dobrzankowa. I faktycznie na targu można kupić wszystko - warzywa, owoce, drzewka, kwiaty, sprzęty rolnicze, narzędzia, artykuły gospodarstwa domowego, odzież, firany, czy pościel. Podobnie jak wcześniej nie można sprzedawać tu alkoholu, broni, paliw płynnych i środków farmakologicznych.
Zmorą - brak miejsc

do parkowania
Dużą niedogodnością na pewno jest brak parkingów. Wyremontowano tylko ten tuż przy targowicy, ale to kropla w morzu potrzeb. Kierowcy parkują gdzie tylko mogą.

Burmistrz zdaje sobie sprawę, że miejsc do parkowania jest za mało.

- Uciążliwość ta zmniejszy się poprzebudowie ul. Handlowej. Przebudowa planowana jest po zakończeniu sporu z właścicielem stodoły, która stoi na działce miasta, przeznaczonej podbudowę ulicy. Oceniam, że latem w 2013 roku pojawią się nowe miejsca parkingowe w okolicy targowicy - zapewnia Waldemar Trochimiuk.

Targowica jest czynna we wtorki i piątki od godz. 4.30 do 14.00 - w okresie letnim (od 1 kwietnia do 30 września) oraz od 6.00 do 14.00 - w okresie zimowym (od 1 października do 31 marca). Nowością jest handel w soboty, który dobrze się przyjął wśród mieszkańców i przyjezdnych. W soboty targowica jest czynna od 6.00 do 14.00.

Modernizacja targowicy była możliwa dzięki projektowi "Poprawa infrastruktury technicznej strefy aktywności gospodarczej w Przasnyszu poprzez przebudowę targowicy miej-skiej". Całkowita wartość projektu to 9.284.638 zł, z czego przyznana kwota dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego wyniosła 7.891.942 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki