Po zajściach podczas organizowanego przez narodowców Marszu Niepodległości zatrzymane zostały 72 osoby, rannych zostało 12 policjantów. W pobliżu ambasady rosyjskiej spłonęła m.in. budka strażnicza. Na teren ambasady rzucano petardy i race, kilkanaście osób wspięło na ogrodzenie. Doszło również do zamieszek m.in. przy squacie na ul. Skorupki oraz na Pl. Zbawiciela, gdzie podpalono tęczę dekorującą plac oraz w pobliżu ambasady rosyjskiej.
- W tym roku na szczęście została przyjęta inicjatywa prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którą różne demonstracje nie mogą odbywać się w różnym miejscu. Jednym słowem cała odpowiedzialność spoczywa na organizatorze - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?