Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwiazdor przyniósł nietrafiony prezent? Oddaj go do sklepu!

Małgorzata Wąsacz
Ponad połowie Polaków zdarzyło się dostać na Boże Narodzenie upominek, który nie przypadł im do gustu. Wymiana takiego prezentu na inny towar lub gotówkę zależy od dobrej woli sprzedawcy.
Ponad połowie Polaków zdarzyło się dostać na Boże Narodzenie upominek, który nie przypadł im do gustu. Wymiana takiego prezentu na inny towar lub gotówkę zależy od dobrej woli sprzedawcy. freeimages.com
Wiele sklepów popularnych marek przyjmuje zwroty. Wymagają tylko, by towar był nieużywany lub nierozpakowany. Musimy też mieć paragon.

Konsultantka Sephory w centrum handlowym w Bydgoszczy mówi: - Nieotwarte perfumy czy inne kosmetyki klienci mogą oddać w ciągu 30 dni od dnia zakupu. Niezbędny jest paragon. Zwrócić można też produkty kupione w naszej perfumerii internetowej.

Ukłon w stronę klientów czynią też w sklepach H&M. W ciągu 28 dni od daty zakupu możemy zwrócić lub wymienić ubrania, buty czy inne akcesoria,  z wyjątkiem kosmetyków. Jeśli płaciliśmy gotówką, trzeba okazać paragon. Jeśli kartą - niezbędne jest też potwierdzenie płatności z terminala. - Wymieniany lub zwracany towar nie może nosić śladów użytkowania i musi posiadać przytwierdzone metki wewnętrzne i zewnętrzne - słyszymy.

W sklepach Smyk również można zwrócić lub wymienić pełnowartościowy produkt. Mamy na to 30 dni od daty zakupu.  - Oczywiście, o ile opakowanie nie jest zniszczone, a produkt nie nosi śladów użytkowania. Niezbędny do tego jest paragon. Zwrot pieniędzy odbywa się na kartę podarunkową, którą można zrealizować w dowolnym sklepie naszej sieci w Polsce, z wyłączeniem sklepu internetowego, w ciągu dwunastu miesięcy od daty zwrotu - zaznacza Marek Łebek, PR & Marketing Manager Smyk Sp. z o.o. Takie same zasady obowiązują w sklepach Empik. Zwroty towarów przyjmują też m.in. w Ikei i Reserved.

Zobacz także: Czytelniczka z Włocławka przechodzi prawdziwą gehennę z reklamacją. "Po zdjęciu folii okazało się, że przywieziona wersalka jest... bublem!"

Takie działanie to dobra wola ze strony sprzedawców. Dlaczego? Bo zgodnie z ustawą o sprzedaży konsumenckiej, można jedynie do sklepu oddać towar, który jest niezgodny z umową. Takiego kryterium nie spełnia produkt, który nam już nie pasuje albo nietrafiony prezent gwiazdkowy.

Może się jednak okazać, że prezent  gwiazdkowy ma wadę fabryczną, np. jest rozpruty, a tego wcześniej nie zauważyliśmy. Wówczas mamy prawo do reklamacji.  Sprzedawca nie może odmówić nam jej przyjęcia. Na złożenie reklamacji mamy  2 miesiące od czasu wykrycia wady i maksymalnie 2 lata po zakupie.

Sprzedawca ma obowiązek ustosunkować się do naszej reklamacji w terminie 14 dni kalendarzowych, liczonych od dnia następnego po dniu, w którym ją złożyliśmy. Pozytywne rozpatrzenie reklamacji nie oznacza jednak zwrotu gotówki. Najczęściej w grę wchodzi naprawa wady lub wymiana na inny produkt o podobnej wartości. Jeśli sprzedawca we wspomnianym terminie nie ustosunkował się do naszej reklamacji, wówczas oznacza to, że ją uznał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gwiazdor przyniósł nietrafiony prezent? Oddaj go do sklepu! - Gazeta Pomorska

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki