Czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 45-letnia kobieta kierująca fordem C-Max, na skutek nadmiernej prędkości jazdy, zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z prawidłowo jadącym nissanem navarrą, którym kierował 53-letni mieszkaniec powiatu makowskiego. Cztery osoby - dwóch mężczyzn oraz kobieta i jej 16-letnia córka - zostały ranne.
Atak zimy dał się we znaki nie tylko kierowcom.
Padający od wczoraj śnieg postawił na nogi wszystkie służby. Od ubiegłego popołudnia w pocie czoła pracują zarówno strażacy z komendy powiatowej, jak i jednostek OSP. Głównym obszarem działań strażaków było usuwanie z jedni drzew, które pod naporem mokrej okrywy śnieżnej łamały się niczym zapałki.
- W powiecie makowskim nie było gminy, w której intensywne opady śniegu nie spowodowałyby zdarzeń wymagających interwencji. 1 grudnia do godziny 14.30 braliśmy udział w 50 zdarzeniach związanych z usuwaniem skutków opadów śniegu. Nasze działania polegały przede wszystkim na usuwaniu powalonych pod ciężarem śniegu drzew i złamanych konarów, tarasujących drogi lub zagrażające bezpieczeństwu mieszkańców. Dwa zdarzenia dotyczyły usuwania drzew z dachów budynków gospodarczych w miejscowości Płoniawy-Bramura. W tej chwili trudno określić ogólną liczbę zdarzeń spowodowanych atakiem zimy, ponieważ wciąż napływają kolejne zgłoszenia. W związku z zaistniałą sytuacją dokonaliśmy wzmocnienia stanowiska kierowania, zaś jedna osoba została wezwana z dyżuru domowego - mówi oficer prasowy kpt. Bartosz Kołodziejski.
W dotychczasowych działaniach uczestniczyły jednostki PSP (17 zastępów - 52 osoby) oraz OSP z powiatu makowskiego (33 zastępy - 154 osoby).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?