Zaparkowali wiekowe auto pod urzędem. Żuk ma 32 lata i nie nadaje się do eksploatacji. Tymczasem radni gminy zablokowali uchwałę, która pozwoliłaby kupić dla straży w Rozworach nowy samochód ratowniczo-gaśniczy z motopompą. Koszt to ok. 600 tys. zł, ale gmina miała wyłożyć 100 tys. zł plus 140 tys. zł kredytu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, umarzalnego do 50 proc. Resztę chcą dołożyć: starosta, marszałek województwa, MZWiA, PSP.
Wójt obiecał pomóc i postawił wniosek na radzie: wpiszmy poprawkę do budżetu i dofinansujmy zakup. Radni byli przeciwni. Tymczasem są w gminie jednostki OSP, które mają po kilka nowych wozów.
- Nie możemy już korzystać z tego samochodu, on się rozpada, więc dajemy do przewodniczącemu - powiedział dh Sławomir Żarnowski. - W tym roku jest duża szansa na dofinansowanie, bo nasz wniosek jest jedyny w powiecie. Za rok będzie ich z sześć. Szansa przepadnie.
Strażacy mówią, że gdyby roztopy zalały komuś piwnicę w domu, już nie przybędą na wezwanie. Nie zaniosą pompy, czterdziestoletniej z resztą, na rękach…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?