Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gospodarstwo Ogrodnicze "Pod Lipami" w Ostrowi Mazowieckiej straci ponadstuletnie drzewa. Komu i w czym przeszkadzają drzewa?

Milena Jaroszewska
Milena Jaroszewska
Źródło: fb Ewa Czerwonko-Potomska
107 lat temu przy ul. Prusa Teofil Czerwonko założył Gospodarstwo Ogrodnicze "Pod Lipami". Na pamiątkę tego wydarzenia posadził na granicy posesji 7 lip, od których wzięła się nazwa gospodarstwa. 3 drzewa nie przetrwały burz i zostały wycięte, pozostały 4 najzdrowsze okazy. Ale one również wkrótce zostaną wycięte...

W związku z przebudową ulicy Prusa, właścicielka gospodarstwa ogrodniczego „Pod Lipami” Ewa Czerwonko-Potomska dostała w styczniu decyzję z urzędu o wywłaszczeniu z części nieruchomości. Miasto zaplanowało budowę chodnika i ścieżki rowerowej przy ul. Prusa, a właścicielka gospodarstwa otrzymała pismo, że granica jej działki zostaje przesunięta o 4 metry. Łącznie ratusz wnioskował o ponad 200 m kw ziemi.

Więcej o inwestycji miasta tutaj:

Trwa produkcja roślin

Na tym terenie znajdują się 4 lipy, ogrodzenie, dwie bramy oraz kostka brukowa, trzy tunele foliowe i kompostownik. Poza tym trwa produkcja roślin, dlatego Ewa Czerwonko-Potomska zwracała się do urzędu o wzięcie pod uwagę, że produkcja roślin zaczyna się w lutym, a kończy w sierpniu. Jest to intensywny czas związany z hodowlą roślin. Nie ma możliwości, aby zająć się innymi pracami.

Lipy zostaną...

Zapewniano mnie, że moje uwagi będą uwzględnione jak ulica Prusa będzie remontowana i na pewno ten odcinek ulicy przy mojej posesji będzie wykonany na końcu, a na pewno po moim sezonie. Obiecano też, że miasto zwróci się do wojewody w sprawie ocalenia lip, bo była już decyzja o ich usunięciu. (...) I za jakiś czas znów otrzymałam wiadomość, że jest decyzja wojewody, że lipy zostają, a przebudowa ul. Prusa wzdłuż mojego gospodarstwa nastąpi później, po sezonie. Była to dobra wiadomość, ale nie nacieszyłam się nią długo.

...wycięte

Ewa Czerwonko-Potomska pisze dalej, że 27 kwietnia 2021 odbyła się wizyta burmistrza miasta Jerzego Bauera i jego zastępcy Daniela Choinki, którzy poinformowali, że właścicielka musi udostępnić pod przebudowę teren, na którym prowadzi produkcję roślin. A lipy zostaną wycięte.

Informacja ta była przekazana tak, jakby wcześniejsze rozmowy w ratuszu nie miały miejsca. Bo miasto ma terminy i musi się z nich wywiązać. (...) No i jeszcze lipy. Miały zostać, ale niestety zostaną usunięte. Mimo obietnic i zapewnień pana burmistrza będą wycięte. Przecież są stare – tak usłyszałam. A dla mnie to więcej niż wartość sentymentalna, rosły tu od ponad 100 lat, posadził je mój dziadek Teofil, są symbolem gospodarstwa i od nich wszystko się zaczęło. To ogrodnictwo z tradycjami - „Pod Lipami”.

- napisała 28 kwietnia Ewa Czerwonko-Potomska.

Co na to urząd miasta? Czekamy na komentarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki