37-letniego mężczyznę schwytano dopiero 50 km od miejscowości Gronowo Górne, w którym rozpoczął się pościg. Podczas akcji policjanci próbowali przestrzelić opony samochodu, ustawili także blokadę drogi. Kierowca zatrzymał się, a następnie przejechał po stopie jednego z funkcjonariuszy.
Po ponad godzinnej ucieczce porzucił samochód i zaczął biec. Kiedy policjanci próbowali go schwytać, wyjął brzytwę i ranił dwóch z nich. Wtedy znów padły strzały ostrzegawcze. Dopiero po nich udało się zatrzymać mężczyznę. W samochodzie 37-latka policyjny pies wyczuł ślady narkotyków. Kierowca nie był pijany.
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?