Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gminy są bezpiecznie zadłużone. Tylko w dwóch jest to jakiś problem

(mb)
Przepisy dopuszczają, że zadłużenie gmin nie może ono przekraczać 60 proc. dochodów. Jak sytuacja wygląda w pow. ostrowskim?

Wszystkie ostrowskie gminy mają długi, choć jeszcze w 2010 roku była jedna, która nie miała ani grosza do spłacenia. To gmina Nur!

Optymistyczne jest to, że pod koniec 2011 roku żadna z ostrowskich gmin nie zbliżyła się do dopuszczalnej granicy zadłużenia, żadna też nie przekroczyła 50 proc.

Najbliżej tego poziomu jest gmina Małkinia, która pod koniec 2011 roku miał 15,6 mln zł długu, co stanowiło 49,2 proc. jej dochodów. To wysokie zadłużenie. Wzrosło ono przez rok o 2,2 mln zł, ale z prognoz wynika, że w tym roku się zmniejszy.

- Zadłużenie gminy jest problemem, ponieważ w jakiś sposób blokuje rozwój gminy - mówi Marek Kubaszewski, wójt gminy Małkinia Górna.

Wysokie zadłużenie ma także gmina Andrzejewo - 7,3 mln zł, czyli 48,3 proc. dochodów. Zadłużenie też wzrosło przez rok - o ponad 1 mln zł.

- Zadłużenie to główny problem, z jakim obecnie boryka się gmina - mówi wójt Michał Rutkowski. - Niestety, trwająca budowa oczyszczalni i kanalizacji wymaga dużych nakładów finansowych w ciągu kilku lat.

Znaczące zadłużenie ma także gmina Ostrów Mazowiecka - 13,1 mln zł, co stanowi 33,6 proc. dochodów. Zadłużenie też wzrosło (o 1,6 mln zł), ale w tym roku ma być mniejsze.

- Zadłużenie nie jest problemem naszej gminy - mówi jednak wójt Waldemar Brzostek.

W gminie Wąsewo zadłużenie jest też znaczące - 4,4 mln zł (31,7 proc.), ale minimalnie spadło i w tym roku też ma spaść.

- Zadłużenie gminy, jak każdej innej osoby prawnej czy fizycznej, jest pewnym problemem, bo każdy dług ma to do siebie, że trzeba go spłacić - mówi wójt Rafał Kowalczyk. - Warto jednak zauważyć, że gminy zaciągają kredyty na inwestycje, a nie na wydatki bieżące i że jest to związane w większości przypadków z realizacją wielu inwestycji unijnych.

Zbliżone procentowe zadłużenie występuje także w gminie Boguty - Pianki - 2,3 mln (31,3 proc.). Przez rok wzrosło o 700 tys. zł.

- Zadłużenie na realizację zadań własnych nie stanowi problemu, problemem jest zadłużenie na usunięcie skutków zniszczenia nawierzchni na drodze powiatowej - twierdzi wójt Józef Bogucki. - W 2010 roku zostały zniszczone nawierzchnie na drodze powiatowej i jej odbudowa stanowi znaczny wysiłek finansowy dla powiatu ostrowskiego, a jeszcze większy dla naszej gminy, gdzie położona jest ta droga. W 2010 roku gmina na ten cel zaciągnęła kredyt w wysokości 1 mln zł i w 2012 roku także zaciągnie kredyt w takiej samej wysokości. To zadłużenie jest jednak konieczne.

28-procentowe zadłużenie ma miasto Ostrów Mazowiecka. Pozostałe gminy mają zadłużenie najwyżej kilkunastoprocentowe i zdaniem wójtów, nie jest to żaden problem. Najmniej do spłacenia mają w gminach: Brok - 966 tys. zł (10,9 proc.), Nur - 932 tys. zł (9,9 proc.) i Szulborze Wielkie - 568 tys. zł (8,5 proc.)

Niepokojące jest to, że w większości gmin zadłużenie wzrosło w porównaniu z 2010 rokiem, ale optymizmem napawają zapewnienia wszystkich wójtów, że w tym roku będzie niższe niż w 2011.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki